Parafia Św. Andrzeja Boboli w Gąsiorach

DIECEZJA
SIEDLECKA

   
A A A
A A A A

28 kwietnia 2024 r. Imieniny obchodzą: Waleria, Ludwik, Pawe

  Parafia Św. Andrzeja Boboli w Gąsiorach    
LITURGIA SŁOWA



Czytania:
(Dz 9, 26-31); Psalm (Ps 22 (21), 26b-27. 28 i 30ab. 30c-32); (1 J 3, 18-24)
Ewangelia:


Czytania na dzień dzisiejszy - www.mateusz.pl

Serwis informacyjny KRP

Zawody gimnastyczne w SP nr 7 w Siedlcach

100-lecie parafii w Trąbkach

Kolejne spotkanie z przewodnikiem w Międzyrzecu Podlaskim

Prom w Drohiczynie jeszcze nie ruszy, w Mielniku zacznie kursować

Odebrała prawo jazdy i wkrótce może je stracić

Męski Różaniec w Siedlcach

Filmowe szlagiery na drohiczyńskiej scenie

Nocna Pielgrzymka do Mokobód

Jakub Jakubowski gościem Radia Podlasie /AUDIO/

Felieton Grzegorza Welika – 26 kwietnia 2024 /POSŁUCHAJ/

Kruchość nie przekreśla całości ludzkiego życia. Pogrzeb dzieci utraconych

Serwis informacyjny eKAI
Bł±d przy odczytywaniu wiadomo¶ci z EKAI.
Słuchaj na żywo KRP


        

 




MENU
Aktualności
Ogłoszenia duszpasterskie
Intencje mszalne
Ministranci
Informacje o parafii
Historia parafii
Proboszcz
Kontakt
Konto parafialne
 
Cmentarz
Regulamin cmenarza
 
AUDIO
2010 - rekolekcje adwentowe
2010 - uroczystości 1 i 2 listopada
2010 - 40-godzinne nabożeństwo
 
LINKI
Diecezja Siedlecka
Fronda
Katolickie Radio Podlasie
Podlaskie Echo Katolickie
EKAI
Episkopat
Duszpasterwstwo Akademickie
Kongers Federacji Pueri Cantores
E-rozmowy o Dobrej Nowinie
Wiara
Katolik
Deon
Modlitwa w drodze
CCM
Misyjne Drogi
 
wiadomości
 
 
 
Aktualności
 
 

 

Wybierz kategorie:

NIEDZIELA SEMINARYJNA (2012-09-25 16:09:45)

W niedzielę 23 września gościliśmy w naszej parafii kleryka Pawła Pajdosza. Była to dla nas okazja by jeszcze raz swoją życzliwością i sercem otoczyć Wyższe Seminarium Duchowne naszej Diecezji. Kleryk Paweł wspólnie z nami się modlił podczas Mszy św. Po Eucharystii przed kościołem była okazja do osobistego spotkania. Jako pamiątka pozostał nam seminaryjny kalendarz. W czasie Mszy św. zbierane były ofiary na tacę jako nasze wsparcie dla tej diecezjalnej uczelni. Mogliśmy także usłyszeć świadectwo kleryka Pawła.


Jako mały chłopiec często zadawałem sobie pytanie, kim właściwie jest Bóg? Wiedziałem, że jest jakimś Dobrym Królem na którego mogę liczyć. Wszystko układało się po mojej myśli: zostałem ministrantem, lektorem, KSM- owiczem. Ale kiedy byłem w liceum i przyszły trudności zdałem sobie sprawę z tego, że z tym Dobrym Królem, któremu na imię Bóg jest jakoś inaczej. Na mojej drodze pojawiły się pierwsze wzmagania ze swoimi słabościami, dużo spraw wymykało się z pod mojej kontroli. I w pewnym momencie zacząłem pytać Boga dlaczego? Dlaczego wciąż tak się dzieje, że nic się nie układa. I tak się z tą myślą tułałem. Aż pewnego razu wziąłem Pismo Święte do ręki i przestałem pytać. Zobaczyłem, że to właśnie z Chrystusem mogę dźwigać wszystkie moje cierpienia. On nigdy nie pytał dlaczego umiera za każdego z nas. Został ukrzyżowany nie sprzeciwiając się woli Boga.

Był to dla mnie ogromny przełom w moim życiu. Wiedziałem, że to właśnie Bóg mówi do mnie i że Słowo które do mnie kieruje w Piśmie Św. jest naprawdę żywe. Moja wiara zaczęła powoli dorastać. Na początku codziennie przychodziłem do Kościoła na Eucharystie, korzystając regularnie z sakramentu pokuty. Jezus stał się moim prawdziwym Przyjacielem.

W pewnym momencie mojego życia zaczęły pojawiać się we mnie myśli: Paweł, a może Kapłaństwo?! Ciągle gdzieś uciekałem, miałem własny pogląd na to, jak ma wyglądać moje życie: najpierw studia, dom, praca potem rodzina…Cokolwiek robiłem, ta myśl ciągle nie dawała mi spokoju. W pewnej chwili zdałem sobie z tego sprawę, że to Bóg wymaga ode mnie radykalnej odpowiedzi na to, czy potrafię Go kochać bardziej, niżeli wszystko to, co posiadam i wokół czego się obracam. Postanowiłem odpowiedzieć na to pytanie pomimo moich trudności z głosem i własnych koncepcji na przyszłość. Po podjęciu decyzji o wstąpieniu do seminarium odczułem głęboki pokój serca, który do dzisiaj towarzyszy mi na drodze rozeznawania powołania. I może nie spadł w tamtym momencie grom z jasnego nieba, i nie słyszałem żadnych odgłosów, ale wiedziałem, że On po prostu przyszedł i dał mi tę łaskę, dzięki której jestem dzisiaj klerykiem. Moje problemy z głosem na początku drogi seminaryjnej pogłębiały się coraz bardziej.Niedomknięcie krtani sprawiało, że mój głos stawał się coraz słabszy. Zadałem więc sobie pytanie: jak mam głosić Chrystusa skoro nie daje rady mówić? Stałem się bezradny. Zaufałem Bogu mówiąc nieustannie: Jezu Ty się tym zajmij. Po jakimś czasie udałem się do lekarza, po czym nie dając mi większej szansy na to, że cokolwiek w najbliższym czasie się zmieni - odesłał mnie z ćwiczeniami. Po krótkim czasie przyszedłem z powrotem na badania. Lekarz nie wiedział co powiedzieć, mój głos wrócił do normy. Do dziś jestem wdzięczny Bogu za to, jak wielkim dobrem mnie w tamtym momencie obdarzył.

Droga na której kroczę jest dla mnie ogromnym błogosławieństwem na którą sobie zupełnie nie zasłużyłem. Dlatego też dzisiaj pragnę Wam Drodzy Bracia i Siostry powiedzieć, że Bóg przyszedł do mnie w najmniej spodziewanym momencie by przyprowadzić mnie do seminarium. Pomimo wielu rozterek i problemów Chrystus jest w stanie każdego z nas wyprowadzić z trudnych sytuacji.



< powrót




Wyślij do:
Nazwisko i imię*:
Adres e-mail*:
Nr telefonu:
Tytuł zapytania*:
Treść*:
  

 

 
     

Parafia Św. Andrzeja Boboli w Gąsiorach

Copyright 2007 - Realizacja KreAtoR