DIECEZJA SIEDLECKA
27 kwietnia 2024 r. Imieniny obchodzą: Felicja, Teofil, Zyta
Czytania: (Dz 13,44-52); (Ps 98,1-4); Aklamacja (J 6.63b,68b)Ewangelia: Czytania na dzień dzisiejszy - www.mateusz.pl
Zawody gimnastyczne w SP nr 7 w Siedlcach
100-lecie parafii w Trąbkach
Kolejne spotkanie z przewodnikiem w Międzyrzecu Podlaskim
Prom w Drohiczynie jeszcze nie ruszy, w Mielniku zacznie kursować
Odebrała prawo jazdy i wkrótce może je stracić
Męski Różaniec w Siedlcach
Filmowe szlagiery na drohiczyńskiej scenie
Nocna Pielgrzymka do Mokobód
Jakub Jakubowski gościem Radia Podlasie /AUDIO/
Felieton Grzegorza Welika – 26 kwietnia 2024 /POSŁUCHAJ/
Kruchość nie przekreśla całości ludzkiego życia. Pogrzeb dzieci utraconych
26 LISTOPADA – PONIEDZIAŁEK 34 TYGODNIA ZWYKŁEGO (2012-11-26 07:11:49)
Łk 21,1-4 W życiu często dokonujemy kalkulacji i porównań. Rozważamy wady i zalety zaproponowanego nam rozwiązania. Interesujemy się, jaką sumę ofiarowali na powodzian lub co przynieśli na składkową imprezę nasi znajomi. Zdarza się nawet, że maltretujemy swoje dzieci, porównując ich osiągnięcia z sukcesami starszego rodzeństwa. Jezus wiedział, że Jego uczniowie również lubią porównania i dlatego postanowił skorygować ich kalkulacje. Oczywiście „dwa pieniążki" ubogiej wdowy obiektywnie biorąc były niczym wobec pokaźnych sum ofiarowanych przez ludzi zamożnych. Jednak Jezus uznał, że dałaona o wiele więcej niż inni, gdyż było to wszystko, co miała. Nie chodziło o to, ile kto dał, ale ile zostawił dla siebie. Takie kryterium ukazało rzeczywistą wartość ofiary wdowy oraz jej głębokie zaufanie do Ojca niebieskiego. Zamożni ofiarodawcy sądzili prawdopodobnie, że dają Bogu dosyć, aby spodziewać się od Niego dalszego błogosławieństwa. Skoro oni byli hojni wobec Boga, to Bóg, w ich mniemaniu, był niejako zobowiązany, aby odpłacić im tym samym.
Łk 21,1-4
W życiu często dokonujemy kalkulacji i porównań. Rozważamy wady i zalety zaproponowanego nam rozwiązania. Interesujemy się, jaką sumę ofiarowali na powodzian lub co przynieśli na składkową imprezę nasi znajomi. Zdarza się nawet, że maltretujemy swoje dzieci, porównując ich osiągnięcia z sukcesami starszego rodzeństwa.
Jezus wiedział, że Jego uczniowie również lubią porównania i dlatego postanowił skorygować ich kalkulacje. Oczywiście „dwa pieniążki" ubogiej wdowy obiektywnie biorąc były niczym wobec pokaźnych sum ofiarowanych przez ludzi zamożnych. Jednak Jezus uznał, że dałaona o wiele więcej niż inni, gdyż było to wszystko, co miała. Nie chodziło o to, ile kto dał, ale ile zostawił dla siebie. Takie kryterium ukazało rzeczywistą wartość ofiary wdowy oraz jej głębokie zaufanie do Ojca niebieskiego.
Z kolei wdowa doskonale zdawała sobie sprawę, że pomiędzy nią a Bogiem istnieje nieskończona przepaść. Wiedziała, że od Niego zależy całe jej życie: zdrowie, rodzina, żywność, dach nad głową talenty, to, czym była i co posiadała. Wszystko to pochodziło od Boga i do Niego należało. Nie miała złudzeń, że jest w stanie złożyć Mu dar, który będzie Go godny, ani odpłacić Mu za Jego dobroć. Jednak ta świadomość nie wywoływała w niej poczucia niegodności. Wręcz przeciwnie, jej serce przepełniała wdzięczność. A jej hojność wywołała uśmiech na twarzy Jezusa. Jeśli masz ochotę na porównania, proszę bardzo. Nie trać jednak czasu na porównywanie się z kimś innym, kto, być może, otrzymał mniej albo oddał więcej niż ty. Skoncentruj się raczej na tym, jak hojny okazał się Bóg wobec ciebie. Nie zatrzymał dla siebie niczego, nawet swego jedynego Syna. Chłoń Jego miłość i niech ona pobudza twoją hojność. Nie kalkuluj, na jak dużą ofiarę możesz sobie pozwolić, ale daj u szczerym sercem tyle, ile tylko miłujesz. „Jezu, Ty miłujesz radosnego dawcę. Oddaję Ci z wdzięcznością moje serce."
Z kolei wdowa doskonale zdawała sobie sprawę, że pomiędzy nią a Bogiem istnieje nieskończona przepaść. Wiedziała, że od Niego zależy całe jej życie: zdrowie, rodzina, żywność, dach nad głową talenty, to, czym była i co posiadała. Wszystko to pochodziło od Boga i do Niego należało. Nie miała złudzeń, że jest w stanie złożyć Mu dar, który będzie Go godny, ani odpłacić Mu za Jego dobroć. Jednak ta świadomość nie wywoływała w niej poczucia niegodności. Wręcz przeciwnie, jej serce przepełniała wdzięczność. A jej hojność wywołała uśmiech na twarzy Jezusa.
Jeśli masz ochotę na porównania, proszę bardzo. Nie trać jednak czasu na porównywanie się z kimś innym, kto, być może, otrzymał mniej albo oddał więcej niż ty. Skoncentruj się raczej na tym, jak hojny okazał się Bóg wobec ciebie. Nie zatrzymał dla siebie niczego, nawet swego jedynego Syna. Chłoń Jego miłość i niech ona pobudza twoją hojność. Nie kalkuluj, na jak dużą ofiarę możesz sobie pozwolić, ale daj u szczerym sercem tyle, ile tylko miłujesz.
< powrót
Parafia Św. Andrzeja Boboli w Gąsiorach
Copyright 2007 - Realizacja KreAtoR