Parafia Św. Andrzeja Boboli w Gąsiorach

DIECEZJA
SIEDLECKA

   
A A A
A A A A

27 kwietnia 2024 r. Imieniny obchodzą: Felicja, Teofil, Zyta

  Parafia Św. Andrzeja Boboli w Gąsiorach    
LITURGIA SŁOWA



Czytania:
(Dz 13,44-52); (Ps 98,1-4); Aklamacja (J 6.63b,68b)
Ewangelia:


Czytania na dzień dzisiejszy - www.mateusz.pl

Serwis informacyjny KRP

Zawody gimnastyczne w SP nr 7 w Siedlcach

100-lecie parafii w Trąbkach

Kolejne spotkanie z przewodnikiem w Międzyrzecu Podlaskim

Prom w Drohiczynie jeszcze nie ruszy, w Mielniku zacznie kursować

Odebrała prawo jazdy i wkrótce może je stracić

Męski Różaniec w Siedlcach

Filmowe szlagiery na drohiczyńskiej scenie

Nocna Pielgrzymka do Mokobód

Jakub Jakubowski gościem Radia Podlasie /AUDIO/

Felieton Grzegorza Welika – 26 kwietnia 2024 /POSŁUCHAJ/

Kruchość nie przekreśla całości ludzkiego życia. Pogrzeb dzieci utraconych

Serwis informacyjny eKAI
Bł±d przy odczytywaniu wiadomo¶ci z EKAI.
Słuchaj na żywo KRP


        

 




MENU
Aktualności
Ogłoszenia duszpasterskie
Intencje mszalne
Ministranci
Informacje o parafii
Historia parafii
Proboszcz
Kontakt
Konto parafialne
 
Cmentarz
Regulamin cmenarza
 
AUDIO
2010 - rekolekcje adwentowe
2010 - uroczystości 1 i 2 listopada
2010 - 40-godzinne nabożeństwo
 
LINKI
Diecezja Siedlecka
Fronda
Katolickie Radio Podlasie
Podlaskie Echo Katolickie
EKAI
Episkopat
Duszpasterwstwo Akademickie
Kongers Federacji Pueri Cantores
E-rozmowy o Dobrej Nowinie
Wiara
Katolik
Deon
Modlitwa w drodze
CCM
Misyjne Drogi
 
wiadomości
 
 
 
Aktualności
 
 

 

Wybierz kategorie:

NIEDZIELA: 17 MARCA (2013-03-17 06:03:03)

J 8,1-11

Nieszczęśliwa i miłosierdzie

 

We włoskim Rimini pracował ks. Don Oreste Benzi.

Miał wtedy 82 lata, od 1969 r. do pracy duszpasterskiej dojeżdżał wraz z kilkoma wolontariuszami. W dzień spał. Pracował nocą. Ściągał z ulic narkomanów i wchodzi w zaułki, przynosząc jedzenie prostytuującym się kobietom. Nie wypuszczał z ręki różańca. Czasem zaglądał do dyskoteki, prosił wytatuowanych i zakolczykowanych didżejów o wyłączenie na trzy minuty muzyki i przez tę krótką chwilę przepowiadał zdumionym nastolatkom Dobrą Nowinę.

W roku jubileuszowym Don Benzi przyprowadził jedną z ocalonych przez siebie nigeryjskich prostytutek na audiencję do Jana Pawła II. Papież ją przytulił, ona płakała.

Politykom, debatującym nad możliwością legalizacji prostytucji we Włoszech, Don Benzi powiedział, że problem stręczycielstwa można szybko rozwiązać: wystarczy, że Włosi przestaną szukać płatnych ofert seksualnych. Uznano, że obraził i mężczyzn, i kobiety. Wyperfumowani, ubrani w garnitury drogich firm mężczyźni kilkakrotnie usiłowali go zastrzelić. Wielu uważa go za wariata w sutannie.


Wbrew powszechnie przyjętej opinii, ewangeliczne opowiadanie o Jezusie przebaczającym jawnogrzesznicy nie jest historią prostytutki. Wiele wskazuje na to, że jest to opowieść o tragicznym losie dziewczyny współżyjącej z mężczyzną, który nie był jej prawnym narzeczonym. Zgodnie z prawem rabinicznym, uszczegółowiającym prawo Mojżeszowe, osoby przyłapane na cudzołóstwie powinny ponieść śmierć przez uduszenie, ukamienowaniu podlegali zaś mężczyźni obcujący z kobietą zaręczoną oraz ona sama (dodajmy, że pierwszym, który miał obowiązek rzucić w nią kamieniem, był jej legalny narzeczony). Sprzeniewierzyła się narzeczeństwu i zdradziła tego, komu była obiecana. Nikogo nie interesowały jej uczucia. Nikt nie dawał jej prawa do kochania innego mężczyzny.

W dobie, gdy autorytety młodego Kościoła walczyły o poszanowanie dyscypliny, fakt, że Jezus przebaczył dziewczynie uprawiającej seks przedmałżeński, musiał się jawić jako kompromitujący. Lepiej byłoby pozbyć się kłopotliwego przekazu.

 

Teologowie i skrybowie prawdopodobnie zrobili wiele, aby epizod o „jawnogrzesznicy" nigdy nie znalazł się w kanonicznych Ewangeliach. Tak właśnie wyjaśnia się, dlaczego w Ewangelii wg św. Jana znajdujemy tekst, który bliższy jest stylem, treścią i formą literacką pisarstwu św. Łukasza.

 

Chwyty redaktorskie spaliły na panewce. Słowa Jezusa: „Kobieto, gdzież oni są?" czytamy dzisiaj jako Słowo Boże, słowo nadziei dla ludzi nieszczęśliwych, uwikłanych w sytuację, z której po ludzku nikt nie może ich ocalić. „Dwoje pozostało: nieszczęśliwa i miłosierdzie (misera et misericordia)" – pisze św. Augustyn. Miłosierdzie objawia swoją naturę: „Ja cię nie potępiam. Idź, a od tej chwili już nie grzesz". Miłosierdzie zostaje z grzesznikiem, nie dołącza zaś do przewrotnych oskarżycieli.

 

Na ogół uważamy, że najpoważniejszymi z grzechów na chrześcijańskiej liście są te przeciwko szóstemu przykazaniu. Z pewnością są one ciężkie, bowiem burzą harmonię między ludźmi. Ich skutki jednak łatwo naprawić.

Najbardziej śmiertelnymi grzechami są pycha, posądzenie i hipokryzja, pozwalające cynicznie wynosić się ponad ludzi nieszczęśliwych, wydawać lekkoduszne wyroki i traktować miłosierdzie jako szkodliwe marzenie wariata.




< powrót




Wyślij do:
Nazwisko i imię*:
Adres e-mail*:
Nr telefonu:
Tytuł zapytania*:
Treść*:
  

 

 
     

Parafia Św. Andrzeja Boboli w Gąsiorach

Copyright 2007 - Realizacja KreAtoR