Parafia Św. Andrzeja Boboli w Gąsiorach

DIECEZJA
SIEDLECKA

   
A A A
A A A A

28 kwietnia 2024 r. Imieniny obchodzą: Waleria, Ludwik, Pawe

  Parafia Św. Andrzeja Boboli w Gąsiorach    
LITURGIA SŁOWA



Czytania:
(Dz 9, 26-31); Psalm (Ps 22 (21), 26b-27. 28 i 30ab. 30c-32); (1 J 3, 18-24)
Ewangelia:


Czytania na dzień dzisiejszy - www.mateusz.pl

Serwis informacyjny KRP

Zawody gimnastyczne w SP nr 7 w Siedlcach

100-lecie parafii w Trąbkach

Kolejne spotkanie z przewodnikiem w Międzyrzecu Podlaskim

Prom w Drohiczynie jeszcze nie ruszy, w Mielniku zacznie kursować

Odebrała prawo jazdy i wkrótce może je stracić

Męski Różaniec w Siedlcach

Filmowe szlagiery na drohiczyńskiej scenie

Nocna Pielgrzymka do Mokobód

Jakub Jakubowski gościem Radia Podlasie /AUDIO/

Felieton Grzegorza Welika – 26 kwietnia 2024 /POSŁUCHAJ/

Kruchość nie przekreśla całości ludzkiego życia. Pogrzeb dzieci utraconych

Serwis informacyjny eKAI
Bł±d przy odczytywaniu wiadomo¶ci z EKAI.
Słuchaj na żywo KRP


        

 




MENU
Aktualności
Ogłoszenia duszpasterskie
Intencje mszalne
Ministranci
Informacje o parafii
Historia parafii
Proboszcz
Kontakt
Konto parafialne
 
Cmentarz
Regulamin cmenarza
 
AUDIO
2010 - rekolekcje adwentowe
2010 - uroczystości 1 i 2 listopada
2010 - 40-godzinne nabożeństwo
 
LINKI
Diecezja Siedlecka
Fronda
Katolickie Radio Podlasie
Podlaskie Echo Katolickie
EKAI
Episkopat
Duszpasterwstwo Akademickie
Kongers Federacji Pueri Cantores
E-rozmowy o Dobrej Nowinie
Wiara
Katolik
Deon
Modlitwa w drodze
CCM
Misyjne Drogi
 
wiadomości
 
 
 
Aktualności
 
 

 

Wybierz kategorie:

WTOREK: 9 LIPCA (2013-07-09 07:07:52)

Mt 9,32-37

Przyprowadzono Mu niemowę opętanego

 

Mówi się, iż osądzamy ludzi w oparciu o ich czyny, ale to nieprawda. Faktycznie bowiem oceniamy dzieła zgodnie ze stosunkiem, jaki mamy do danej osoby. Oznacza to, iż nasz sąd wypaczony jest przez uprzedzenia.

 

Faryzeusze, którzy odrzucali boskość Chrystusa, nie dali się przekonać nawet czynionym cudom. Oni byli uprzedzeni. Może kierowała nimi zazdrość, że do Jezusa garną się tłumy ludzi…? I dlatego mówią cuda Jezusa dzieją się pod wpływem złego ducha.

 

Ludzie uczciwi starają się nie posiadać uprzedzeń. Ale nie jest to łatwą rzeczą. Poznanie tylko obiektywne możliwe jest w matematyce, chemii, w tak zwanych naukach ścisłych. W życiu nie jest to takie proste.


Istnieje tylko jedna postawa, która nie fałszuje naszej oceny, a nawet czyni ją prawdziwą. Jest to czysta miłość. Kto kocha ludzi czystą miłością, kocha ich tak, jak ich kocha Bóg i ocenia poprawnie zarówno ich, jak i ich czyny.

Uczmy się więc patrzeć na drugiego człowieka tak jak na niego patrzy Bóg.

 

I jeszcze jedna myśl z dzisiejszej Ewangelii.

Spotykamy dzisiaj w Ewangelii niemowę. Otóż można być niemową - takim duchowym niemową. Na przykład przez to, że się uczymy kłamać. Że z wygodnictwa albo z lęku przemilczamy pewne sprawy. Tam, gdzie powinniśmy zabrać głos odważnie, powiedzieć co myślimy na ten temat - milczymy, ponieważ tak nam wygodniej, albo nie chcemy przezwyciężyć obawy przed czyjąś krytyką, czyimś odrzuceniem.

Stajemy się niemi w sytuacji, kiedy nie wolno milczeć. Tego typu postawa może wywołać w nas właśnie bycie takim duchowym niemową, że z czasem coraz częściej będziemy nabierali wody w usta.

 

Pewnego dnia do miejskiego autobusu wsiadła grupa agresywnych młodzieńców odzianych w skóry nabijane ćwiekami.

Autobus nie był zatłoczony, ale wszystkie miejsca były zajęte, głównie przez starszych ludzi.

Jeden z młodzieńców butnie rozejrzał się dokoła i powiedział zaczepnie:

Szkoda, że nie ma takiego proszku, że jakby tak sypnąć nim trochę, to by te staruchy poumierały i byłoby gdzie usiąść.

W całym autobusie zapadła cisza.

Wszyscy zamarli, bojąc się, że za tą zaczepką pójdzie jakieś bardziej agresywne zachowanie.

I w tej właśnie ciszy rozległ się słabiutki głos przygarbionej staruszki w przedwojennym chyba jeszcze kapeluszu.

Patrząc prosto w oczy temu młodzieńcowi powiedziała spokojnie:

Nie martw się, młody człowieku.

Jak ty będziesz stary, to na pewno już taki proszek już wymyślą.

Cały autobus wybuchnął śmiechem.

Nawet koledzy owego chłopaka śmiali się i z politowaniem poklepywali go po ramieniu.

On zaś, nie ukrywając swojej wściekłości, krzyknął tylko:

Wysiadamy!

I gdy autobus otworzył drzwi, wyskoczył z niego pierwszy nie oglądając się nawet za siebie.

 

Takim duchowym niemową - w takim złym, bardzo sensie - takim, który potrzebuje bardzo uzdrowienia przez Pana Jezusa - stajemy się także wówczas, gdy nie przyznajemy się do błędu, gdy nie chcemy przyznawać się do błędu. W sytuacji kiedy należałoby uderzyć się w pierś i przyznać: tak, to ja zrobiłem źle; być może nie chciałem, ale zrobiłem źle. Wtedy wygodniej, lepiej jest nam przemilczeć. I to również jest postawa, która może się utrwalać w każdym z nas do tego stopnia, że z czasem to już wręcz wydaje się niemożliwe - przyznawanie się do własnych błędów.

 

Jak bardzo potrzebujemy, żeby Pan Jezus nas w takich momentach właśnie uzdrawiał, uzdalniał do mówienia, żeby wyrzucał z nas złego ducha, który zamyka nam usta z lęku, z jakiegoś wygodnictwa, z troski - źle pojętej troski - o samego siebie.

 

Niech ta dzisiejsza Ewangelia skłoni nas do patrzenia z miłością na drugiego człowieka. Zawsze patrzenia na niego oczami Boga. Oraz niech łaska Boża rozwiąże nasz język byśmy zawsze mówili to co trzeba powiedzieć. I w ten sposób dawali świadectwo Bożej prawdy.




< powrót




Wyślij do:
Nazwisko i imię*:
Adres e-mail*:
Nr telefonu:
Tytuł zapytania*:
Treść*:
  

 

 
     

Parafia Św. Andrzeja Boboli w Gąsiorach

Copyright 2007 - Realizacja KreAtoR