Parafia Św. Andrzeja Boboli w Gąsiorach

DIECEZJA
SIEDLECKA

   
A A A
A A A A

28 kwietnia 2024 r. Imieniny obchodzą: Waleria, Ludwik, Pawe

  Parafia Św. Andrzeja Boboli w Gąsiorach    
LITURGIA SŁOWA



Czytania:
(Dz 9, 26-31); Psalm (Ps 22 (21), 26b-27. 28 i 30ab. 30c-32); (1 J 3, 18-24)
Ewangelia:


Czytania na dzień dzisiejszy - www.mateusz.pl

Serwis informacyjny KRP

Ryki: konkurs na najlepszy montaż słowno-muzyczny dotyczący Jana Pawła II

Pożar dachu na budynku przy ul. Warszawskiej w Łukowie

III Międzynarodowy Dzień Tańca w Rykach

Zawody gimnastyczne w SP nr 7 w Siedlcach

100-lecie parafii w Trąbkach

Kolejne spotkanie z przewodnikiem w Międzyrzecu Podlaskim

Prom w Drohiczynie jeszcze nie ruszy, w Mielniku zacznie kursować

Odebrała prawo jazdy i wkrótce może je stracić

Męski Różaniec w Siedlcach

Filmowe szlagiery na drohiczyńskiej scenie

Nocna Pielgrzymka do Mokobód

Serwis informacyjny eKAI
Bł±d przy odczytywaniu wiadomo¶ci z EKAI.
Słuchaj na żywo KRP


        

 




MENU
Aktualności
Ogłoszenia duszpasterskie
Intencje mszalne
Ministranci
Informacje o parafii
Historia parafii
Proboszcz
Kontakt
Konto parafialne
 
Cmentarz
Regulamin cmenarza
 
AUDIO
2010 - rekolekcje adwentowe
2010 - uroczystości 1 i 2 listopada
2010 - 40-godzinne nabożeństwo
 
LINKI
Diecezja Siedlecka
Fronda
Katolickie Radio Podlasie
Podlaskie Echo Katolickie
EKAI
Episkopat
Duszpasterwstwo Akademickie
Kongers Federacji Pueri Cantores
E-rozmowy o Dobrej Nowinie
Wiara
Katolik
Deon
Modlitwa w drodze
CCM
Misyjne Drogi
 
wiadomości
 
 
 
Aktualności
 
 

 

Wybierz kategorie:

CZWARTEK XXIII TYGODNIA ZWYKŁEGO: 12 WRZEŚNIA (2013-09-12 07:09:33)

Łk 6,27-38

Przykazanie miłości nieprzyjaciół

 

Opowiada powinien człowiek historię ze swego dzieciństwa:

Wróciłem ze szkoły do domu ze łzami w oczach.

Maciek wrzucił mi tornister za szafę. Gdy próbowałem go odzyskać, wszyscy w klasie się śmiali.

Wieczorem opowiedziałem o tym tacie.

Myślałem - jest silny to się rozprawi z Maćkiem.

A on po chwili milczenia powiedział:

Dzisiaj w pacierzu pomodlimy się za Maćka.

Za Maćka? - zapytałem.

Tak - powtórzył.


A po modlitwie mówił:

Jeśli się modlimy za kogoś, kto jest zły to swoją modlitwą rozszerzamy mu serce.

Modlitwa kruszy serca twarde.

Modlitwa rozgrzewa zziębnięte ludzkie serca.

Modlitwa za innych również nam pomaga.

Modląc się za kogoś, robimy mu miejsce w naszym sercu.

Serce poszerza się nam wtedy o osobę, za którą się modlimy.

Po długiej chwili ciszy powiedział:

Grzesiu, jesteś jeszcze mały, ale serce możesz mieć duże.

Więc się módl za Maćka.

Dziś, gdy wspominam po latach, Maciek jest na pierwszym miejscu. Ale pamiętam, jak mi ta modlitwa nie szła.

 

Uczniowie Jezusa wiedzieli, czym jest życie na okupowanym terytorium. Przypominali im o tym wszechobecni żołnierze i celnicy króla Heroda Antypasa, marionetki w rękach Rzymian.

Mówiąc o miłości nieprzyjaciół, Jezus wiedział więc, że w uszach Jego słuchaczy za­brzmi to jak absurd.

Miłość do tych, któ­rzy ich wyzyskiwali, była dla nich nie do przyjęcia, gdyż przeciwstawiała się ich naturalnym reakcjom.

 

W rzeczywistości Jezus wzywał ich, aby postępowali w sposób nadprzyro­dzony, stając się „synami Najwyższego; ponieważ On jest dobry dla niewdzięcz­nych i złych" (Łk 6,35). Wzywał ich do przyjęcia miłości, która ma swoje źródło w sercu Ojca.

Miłość ta nie wypływa z podziwu i sympatii do tego, którego kochamy. Wróg rzadko kiedy bywa sym­patyczny.

Miłość ta nie oznacza również akceptacji doznawanych od nieprzyja­ciela krzywd. Jednak Boża miłość roz­ciąga się także na tych, którzy nie za­chowują się w sposób miły ani godny podziwu - / to także w momencie, kiedy grzeszą. Nie jest też ona tylko niewyrządzaniem im zła, lecz pełnym współczu­cia pragnieniem dobra tych osób.

 

Kochać w ten sposób można jedynie wtedy, gdy otworzymy się na miłość Boga. Przynagla nas ona, abyśmy starali się jak najbardziej upodobnić do Jezusa. On doświadczył miłości płynącej od Ojca do Niego i pozwolił, by przepływała ona przez Niego na innych. Kiedy doznał złego traktowania podczas procesu, zare­agował z łagodnością (por. J 18,19-24). Przyjął zniewagę z godnością i zwrócił się do swego krzywdziciela z prawdą i miłością. Jego pokora, daleka od senty­mentów, była twórcza i konstruktywna. Jezus służył Bogu, dbając o dobro innych, a nie tylko wzbudzając w sobie pozy­tywne uczucia względem nich.

 

Wszyscy wiemy, jak trudno jest ko­chać ludzi, którzy nas krzywdzą. Jeśli jednak będziemy starać się o to codzien­nie, to z czasem będzie to dla nas łatwiej­sze. To prawda, że Jezus wzywa nas do tego, co po ludzku niemożliwe, podobnie jak wezwał do tego swoich Apostołów.

 

On zna nas do głębi i wie, jak wymaga­jące jest Jego wezwanie.

Bądźmy więc cierpliwi wobec samych siebie. Przypo­mnijmy sobie, ile cierpliwości okazał Jezus swoim uczniom i zaufajmy, że jest przynajmniej tak samo cierpliwy w sto­sunku do nas!




< powrót




Wyślij do:
Nazwisko i imię*:
Adres e-mail*:
Nr telefonu:
Tytuł zapytania*:
Treść*:
  

 

 
     

Parafia Św. Andrzeja Boboli w Gąsiorach

Copyright 2007 - Realizacja KreAtoR