Parafia Św. Andrzeja Boboli w Gąsiorach

DIECEZJA
SIEDLECKA

   
A A A
A A A A

28 kwietnia 2024 r. Imieniny obchodzą: Waleria, Ludwik, Pawe

  Parafia Św. Andrzeja Boboli w Gąsiorach    
LITURGIA SŁOWA



Czytania:
(Dz 9, 26-31); Psalm (Ps 22 (21), 26b-27. 28 i 30ab. 30c-32); (1 J 3, 18-24)
Ewangelia:


Czytania na dzień dzisiejszy - www.mateusz.pl

Serwis informacyjny KRP

Zawody gimnastyczne w SP nr 7 w Siedlcach

100-lecie parafii w Trąbkach

Kolejne spotkanie z przewodnikiem w Międzyrzecu Podlaskim

Prom w Drohiczynie jeszcze nie ruszy, w Mielniku zacznie kursować

Odebrała prawo jazdy i wkrótce może je stracić

Męski Różaniec w Siedlcach

Filmowe szlagiery na drohiczyńskiej scenie

Nocna Pielgrzymka do Mokobód

Jakub Jakubowski gościem Radia Podlasie /AUDIO/

Felieton Grzegorza Welika – 26 kwietnia 2024 /POSŁUCHAJ/

Kruchość nie przekreśla całości ludzkiego życia. Pogrzeb dzieci utraconych

Serwis informacyjny eKAI
Bł±d przy odczytywaniu wiadomo¶ci z EKAI.
Słuchaj na żywo KRP


        

 




MENU
Aktualności
Ogłoszenia duszpasterskie
Intencje mszalne
Ministranci
Informacje o parafii
Historia parafii
Proboszcz
Kontakt
Konto parafialne
 
Cmentarz
Regulamin cmenarza
 
AUDIO
2010 - rekolekcje adwentowe
2010 - uroczystości 1 i 2 listopada
2010 - 40-godzinne nabożeństwo
 
LINKI
Diecezja Siedlecka
Fronda
Katolickie Radio Podlasie
Podlaskie Echo Katolickie
EKAI
Episkopat
Duszpasterwstwo Akademickie
Kongers Federacji Pueri Cantores
E-rozmowy o Dobrej Nowinie
Wiara
Katolik
Deon
Modlitwa w drodze
CCM
Misyjne Drogi
 
wiadomości
 
 
 
Aktualności
 
 

 

Wybierz kategorie:

PONIEDZIAŁEK II TYGODNIA ADWENTU: 9 GRUDNIA (2013-12-09 07:12:20)

Łk 5,17-26)

Szczęście wieczne?

 

Szczęście ma różne oblicza i prowadzą do niego różne drogi.

Dla człowieka sparaliżowanego szczęściem było odzyskanie zdolności poruszania się. Do tego szczęścia nie udało się dotrzeć ani przez drzwi, ani przez okno. Pomocnicy wspomagający go w drodze do zdrowia i szczęścia nie zniechęcili się zatłoczonymi drzwiami i zapchanymi oknami. Skutecznie dotarli do celu, rozbierając płaski dach i spuszczając sparaliżowanego przez powałę, wraz z łożem, przed oblicze Jezusa. To On właśnie mógł obdarować szczęściem. Sposób postępowania przyjaciół sparaliżowanego jest zachętą dla wszystkich, którzy pukają do drzwi z napisem "szczęście". Czasem można dostać się do szczęścia bardziej niekonwencjonalną drogą.


Samo szczęście może mieć również inną postać, niż ta wymarzona i oczekiwana. Dla sparaliżowanego upragnione szczęście to możliwość swobodnego poruszania się. Pan Jezus daje mu jednak inne szczęście, bardziej mu potrzebne - Jezus odpuszcza mu grzechy. Jest to oczywiście szczęście większe od oczekiwanego, ale mniejsze mieści się w większym. Dlatego po odpuszczeniu grzechów Jezus rzekł do sparaliżowanego: . I natychmiast wstał wobec nich, wziął loże, na którym leżał, i poszedł do domu wielbiąc Boga (Łk 5,24-25).

 

Szczęście, do którego zmierzamy różnymi drogami, jest bardzo kruche. Zaklinanie szczęścia w rodzaju inwokacji: "Trwaj, chwilo, jesteś piękna" nie zdaje się na wiele. Chwile szczęścia szybko przemijają. Po chwilach ekstazy następują całe okresy udręki, po chwilach euforii przychodzą całe dni depresji. Młotem, który kruszy szczęście jest nie tylko nieszczęście. Konkretne szczęście przemija, kiedy na horyzoncie pojawi się nowe szczęście. Wtedy to, co do tej pory było szczęściem, przestaje nim być. Nie trzeba chyba nikogo przekonywać o kruchości szczęścia. I właśnie nam, ludziom żyjącym z takim przeświadczeniem, prorok Izajasz głosi dzisiaj orędzie o szczęściu trwałym tak bardzo, że aż wiecznym: Przybędą na Syjon z radosnym śpiewem, ze szczęściem wiecznym na twarzach: osiągną radość i szczęście, ustąpi smutek i wzdychanie (Iz 35,10).

 

Czy takie szczęście jest osiągalne? Wątpliwości płyną stąd, że przecież wiemy, jak jesteśmy słabi. Czy damy radę w naszych zmaganiach się z losem? Czy potrafimy przeciwstawić się rozmaitym zagrożeniom? A w końcu, czy będziemy mieli dość siły, aby nasze szczęście obronić przed zrabowaniem przez nieszczęście i przed atrofią, którą może spowodować najzwyklejsze znudzenie?

 

Aby stawić czoła wyzwaniom losu, potrzebna jest przede wszystkim odwaga. Dlatego Prorok wzywa nas: Odwagi! Nie bójcie się!... Pokrzepcie ręce osłabłe, wzmocnijcie kolana omdlałe... (Iz 35,3-4). W jaki sposób jednak zdobyć taką siłę? Tej siły nie znajdziemy w sobie. Dlatego Izajasz ukazuje nam w swoim proroctwie Tego, który siłą może obdarzyć: Oto wasz Bóg... On sam przychodzi, by zbawić was (Iz 35,4). Te słowa są jednocześnie receptą na pokrzepienie osłabłych rąk i wzmocnienie kolan omdlałych. Ręce trzeba złożyć do modlitwy i wznieść je do Boga, kolana zaś trzeba przed Bogiem ugiąć, klękając do modlitwy.

 

Mówiliśmy już tutaj o różnych drogach prowadzących do szczęścia: i przez drzwi, i przez okna, i przez dach. Nie ma większego znaczenia, którędy ta droga prowadzi. Ważna jest sama droga - jej kierunek i jakość. Prorok ukazuje nam tę drogę: Będzie tam droga czysta, którą nazwą Drogą Świętą (Iz 35,8). Nie jest to droga dla nieczystych i głupich. "Niespokojne jest serce człowieka, dopóki nie spocznie w Bogu" (Św. Augustyn). Bóg jest trwałym i wiecznym szczęściem dla ludzkiego serca, ale będą Go oglądać ci, którzy idą czystą drogą, zachowując czyste serca. Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą (Mt 5,8).




< powrót




Wyślij do:
Nazwisko i imię*:
Adres e-mail*:
Nr telefonu:
Tytuł zapytania*:
Treść*:
  

 

 
     

Parafia Św. Andrzeja Boboli w Gąsiorach

Copyright 2007 - Realizacja KreAtoR