Parafia Św. Andrzeja Boboli w Gąsiorach

DIECEZJA
SIEDLECKA

   
A A A
A A A A

22 grudnia 2024 r. Imieniny obchodzą: Franciszka, Boena, Zenon

  Parafia Św. Andrzeja Boboli w Gąsiorach    
LITURGIA SŁOWA



Czytania:
(Mi 5,1-4a); (Ps 80,2ac i 3b.15-16.18-19); (Hbr 10,5-10)
Ewangelia:


Czytania na dzień dzisiejszy - www.mateusz.pl

Serwis informacyjny KRP

Siedlce: Szymon Dołęga bije rekordy

Spotkanie konsultacyjne dotyczące działania Rady KEP ds. Apostolstwa Świeckich

Ks. kan. Marian Daniluk: Ta uroczystość miała łączyć mieszkańców

Powiat radzyński: zginął pieszy

W poniedziałek pogrzeb śp. ks. prałata Stanisława Grabowieckiego

Gmina Kłoczew: Transport publiczny zapewniony do 2030 roku

Ryki: Włamywacze Zatrzymani

Zabierz do domu Betlejemskie Światło Pokoju

Spotkanie opłatkowe Caritas Diecezji Siedleckiej

Zmarł ks. Prałat Stanisław Grabowiecki

Wypadki w okolicach Sokoława Podlaskiego. Jest bardzo ślisko!

Serwis informacyjny eKAI
Bł±d przy odczytywaniu wiadomo¶ci z EKAI.
Słuchaj na żywo KRP


        

 




MENU
Aktualności
Ogłoszenia duszpasterskie
Intencje mszalne
Ministranci
Informacje o parafii
Historia parafii
Proboszcz
Kontakt
Konto parafialne
 
Cmentarz
Regulamin cmenarza
 
AUDIO
2010 - rekolekcje adwentowe
2010 - uroczystości 1 i 2 listopada
2010 - 40-godzinne nabożeństwo
 
LINKI
Diecezja Siedlecka
Fronda
Katolickie Radio Podlasie
Podlaskie Echo Katolickie
EKAI
Episkopat
Duszpasterwstwo Akademickie
Kongers Federacji Pueri Cantores
E-rozmowy o Dobrej Nowinie
Wiara
Katolik
Deon
Modlitwa w drodze
CCM
Misyjne Drogi
 
wiadomości
 
 
 
Aktualności
 
 

 

Wybierz kategorie:

PONIEDZIAŁEK XX TYGODNIA ZWYKŁEGO: 19 SIERPNIA (2013-08-19 06:08:33)

Mt 19,16-22

Potem przyjdź i chodź za Mną! (Mt 19,21)

 

W małej wsi żył sobie z żoną i kilkunastoletnim synem pewien chiński wieśniak.

Za swą ciężką pracę kupił kobyłę.

Ty to masz szczęście, masz taką ładną kobyłę - mawiali inni wieśniacy.

Jestem tylko człowiekiem, jedynie Bóg wie, co to szczęśliwy traf - odrzekł staruszek.

Któregoś dnia kobyła uciekła.

To prawdziwy zły los - powiedzieli wieśniacy.

Przyjmuję wyrok Boga - odparł poszkodowany.

Parę dni później kobyła wróciła, a razem z nią piękny ogier.

Teraz masz dwa ładne konie, jesteś wręcz szczęściarzem - okrzyknęli mieszkańcy wioski.

Wiem, że tylko Bóg to wie - odrzekł staruszek.

Syn wieśniaka postanowił okiełznać ogiera, tak by mógł być pomocny w pracy na gospodarstwie, jednak ogier tak go kopnął, że biedak doznał złamania nogi w sześciu miejscach i bardzo utykał.

Teraz, niestety, twój kochany syn pozostanie kaleką na całe życie - mówili mieszkańcy.

Tylko Bóg wie dlaczego - odrzekł staruszek.

Minęły tygodnie, aż któregoś dnia kompania żołnierzy przybyła do wsi i zabrała wszystkich młodych mężczyzn na front - wszystkich prócz kulawego syna wieśniaka.

Mieszkańcy zebrali się wokół domu staruszka, by pogratulować mu szczęścia, że mógł zatrzymać swego syna.

Miałeś rację - powiedzieli - rzeczywiście tylko Bóg wie.


Aby pójść na Chrystusem musimy opuścić wszystko, podobnie jak Apostołowie.

 

Tak do końca nie rozumiał tych słów bogaty młodzieniec - bohater dzisiejszej Ewangelii, który śmiało pyta Jezusa:

Nauczycielu co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?

Po chwili słyszy odpowiedź:

Idź, sprzedaj wszystko co posiadasz i rozdaj ubogim...

 

Z pewnością nie spodziewał się takiej odpowiedzi z ust Jezusa.

Po ludzku myśląc może spodziewał się, że Jezus pochwali go za jego nienaganne życie.

Wydawało się mu, że już mu niczego nie brakuje, przecież żył pobożnie, przestrzegał przykazań, postępował jak prawdziwy chrześcijanin.

Jednak był przywiązany do swojego bogactwa, zaślepiony nim do tego stopnia, że odchodzi zasmucony.

Nie wiemy co się z nim dalej działo.

Ewangelia milczy na ten temat.

 

Jednak postawa tegoż młodzieńca powinna nas wiele nauczyć.

Możemy więc zapytać się co lub kto jest moim bogiem: radio telewizja, komputer, praca, itd.

To są fałszywi doradcy i prędzej czy później ci moi bogowie zawiodą mnie.

To wszystko zniewala moje serce i oddala od Boga, powoduje, że Bóg schodzi na drugi plan, a do tego nigdy nie mogę dopuścić.

 

Zatem musimy uwolnić nasze serca od tego co je zniewala.

W czym pokładam nadzieję?

Kto jest moim Bogiem?

 

Gdy się ma wiele posiadłości to trudno pójść za Jezusem.

Akcje, obligacje, konta, udziały, majątki, prowizje zaślepiają człowieka, przywiązują do siebie, ostatecznie gubią.

Nie zawsze tak musi być, ale tak bywa.

 

Wielu z nas może myśleć sobie, że to akurat niebezpieczeństwo im osobiście nie grozi.

Wiążą ledwo koniec z końcem, na koncie debet, tymczasem rok szkolny się zbliża, książki trzeba kupić dzieciom, buty bo stare już zdarły, albo zwyczajnie z nich wyrosły.

 

Tak jednak nie jest - niebezpieczeństwo to grozi każdemu.

Każdy, nawet najuboższy człowiek może mieć swoje posiadłości.

Będą to jakieś jego przywiązania, przyzwyczajenia, jakieś swoje sprawy w które nie ma zamiaru wpuścić Jezusa i przez które ostatecznie za Nim nie idzie.

 

Zbadaj swoje posiadłości, sprzedaj te, które oddalają cię od Boga i zainwestuj w niebo.




< powrót




Wyślij do:
Nazwisko i imię*:
Adres e-mail*:
Nr telefonu:
Tytuł zapytania*:
Treść*:
  

 

 
 
Konto parafialne
 
 

 

BS Radzyń Podlaski O/Ulan
56 8046 1041 2005 0800 1209 0001

 

 
     

Parafia Św. Andrzeja Boboli w Gąsiorach

Copyright 2007 - Realizacja KreAtoR