Nagła zmiana trybu życia kosztowały go wiele wyrzeczeń, a nawet trudu.
Jego żywot, spisany przez św. Atanazego, głosi, że Antoni musiał znosić wiele jawnych ataków ze strony szatana, który go nękał, jawiąc mu się w różnych postaciach.
Doznawał wtedy umacniających go wizji nadprzyrodzonych.
Początkowo Antoni mieszkał w grocie.
Około 275 r. przeniósł się na Pustynię Libijską.
Dziesięć lat później osiadł w ruinach opuszczonej fortecy na prawym brzegu Nilu.
Miał dar widzenia rzeczy przyszłych.
Słynął ze świętości i mądrości.
Jego postawa znalazła wielu naśladowców.
Sława i cuda sprawiły, że zaczęli ściągać uczniowie, pragnący poddać się jego duchowemu kierownictwu.
Po wielu sprzeciwach zdecydował się ich przyjąć i odtąd oaza na pustyni zaczęła zapełniać się rozrzuconymi wokół celami eremitów (miało ich być około 6000).
Owe wspólnoty pustelników nazwano "laurami" (później także "ławrami").
W 311 r. Antoni gościł w Aleksandrii, wspierając duchowo prześladowanych przez cesarza Maksymiana chrześcijan.
Spotkał się wówczas ze św. Aleksandrem, biskupem tegoż miasta i męczennikiem.
Następnie, ok. 312 roku, udał się do Tebaidy, gdzie w grocie w okolicy Celzum, w górach odległych ok. 30 km od Nilu, spędził ostatnie lata życia.
Stąd właśnie wybrał się do Teb, gdzie odwiedził św. Pawła Pustelnika.
Cieszył się wielkim poważaniem.
Korespondował m.in. z cesarzem Konstantynem Wielkim i jego synami.
Zachowane listy Antoniego do mnichów zawierają głównie nauki moralne - szczególny nacisk kładzie się w nich na poszukiwanie indywidualnej drogi do doskonałości, wsparte lekturą Pisma św.
Według podania św. Antoni zmarł 17 stycznia 356 roku w wieku 106 lat.
Życie św. Antoniego było przykładem dla wielu nie tylko w Egipcie, ale i w innych stronach chrześcijańskiego świata.
Jego kult rychło rozprzestrzenił się na całym Wschodzie.
W roku 561 cesarz Justynian I przeniósł uroczyście jego relikwie do Aleksandrii.
W czasie najazdu Arabów na Egipt w roku 635 przeniesiono je do Konstantynopola.
W wieku XII krzyżowcy zabrali je stamtąd do Francji.