DIECEZJA SIEDLECKA
22 grudnia 2024 r. Imieniny obchodzą: Franciszka, Boena, Zenon
Czytania: (Mi 5,1-4a); (Ps 80,2ac i 3b.15-16.18-19); (Hbr 10,5-10)Ewangelia: Czytania na dzień dzisiejszy - www.mateusz.pl
Siedlce: Szymon Dołęga bije rekordy
Spotkanie konsultacyjne dotyczące działania Rady KEP ds. Apostolstwa Świeckich
Ks. kan. Marian Daniluk: Ta uroczystość miała łączyć mieszkańców
Powiat radzyński: zginął pieszy
W poniedziałek pogrzeb śp. ks. prałata Stanisława Grabowieckiego
Gmina Kłoczew: Transport publiczny zapewniony do 2030 roku
Ryki: Włamywacze Zatrzymani
Zabierz do domu Betlejemskie Światło Pokoju
Spotkanie opłatkowe Caritas Diecezji Siedleckiej
Zmarł ks. Prałat Stanisław Grabowiecki
Wypadki w okolicach Sokoława Podlaskiego. Jest bardzo ślisko!
CZWARTEK XXIII TYGODNIA ZWYKŁEGO, 11 WRZEŚNIA (2014-09-10 19:09:32)
Łk 6,27-38 Nie sądźcie. (Łk 6,37) Na konferencji poświęconej edukacji w Niemczech pewien politolog powiedział, że system nauczania w tym kraju wygląda tak, jakby polecić kotu, małpie, psu i słoniowi wdrapać się na to samo drzewo i uznać ich za nieudaczników, jeśli sobie z tym nie poradzą. Coś podobnego mówi nam dzisiejszy fragment Ewangelii. Kiedy osądzamy innych, to tak, jakbyśmy oczekiwali od nich wdrapania się na konkretne drzewo – nasze drzewo – i to w sposób perfekcyjny. Wszyscy od czasu do czasu wydajemy pochopne sądy: „On przecież powinien… Dlaczego ona zawsze… Mógłby przynajmniej…”. Zamiast traktować każdego jako niepowtarzalny skarb, staramy się wpasować go w sztywne ramki wynikające z naszych osobistych przekonań. Tak postępując, nie zważamy na to, że nasze oczekiwania co do tej osoby mogą być zupełnie rozbieżne z oczekiwaniami Boga. To nie my mamy na wszystko odpowiedź, ale Bóg!
Łk 6,27-38
Nie sądźcie. (Łk 6,37)
Na konferencji poświęconej edukacji w Niemczech pewien politolog powiedział, że system nauczania w tym kraju wygląda tak, jakby polecić kotu, małpie, psu i słoniowi wdrapać się na to samo drzewo i uznać ich za nieudaczników, jeśli sobie z tym nie poradzą. Coś podobnego mówi nam dzisiejszy fragment Ewangelii. Kiedy osądzamy innych, to tak, jakbyśmy oczekiwali od nich wdrapania się na konkretne drzewo – nasze drzewo – i to w sposób perfekcyjny.
Wszyscy od czasu do czasu wydajemy pochopne sądy: „On przecież powinien… Dlaczego ona zawsze… Mógłby przynajmniej…”. Zamiast traktować każdego jako niepowtarzalny skarb, staramy się wpasować go w sztywne ramki wynikające z naszych osobistych przekonań. Tak postępując, nie zważamy na to, że nasze oczekiwania co do tej osoby mogą być zupełnie rozbieżne z oczekiwaniami Boga. To nie my mamy na wszystko odpowiedź, ale Bóg!
Jeśli masz skłonności do osądzania innych, spróbuj zmienić swoją postawę. Ucz się patrzeć na każdego człowieka jako na umiłowane dziecko Boże. Być może zachowuje się w sposób, którego nie aprobujesz, ale przecież każdy z nas ma swoje dziwactwa i niedoskonałości, a Bóg kocha i przyjmuje nas wszystkich. Pomyśl też o tych wszystkich ludziach, którzy ciebie akceptują pomimo twoich wad – o rodzicach, współmałżonku, dzieciach, trenerze czy przyjacielu. Przyjmują cię oni takim, jakim jesteś, choć nie przeszkadza im to korygować cię i zachęcać do poprawy. Czy masz teraz w twoim życiu kogoś, kto wystawia na próbę twoją cierpliwość? Kiedy budzą się w tobie krytyczne myśli, pomódl się krótko: „Duchu Święty, pomóż mi przestać osądzać tę osobę. Pomóż mi ją zaakceptować tak, jak Ty mnie akceptujesz”. Może będziesz musiał powtarzać tę modlitwę wiele razy, ale Bóg w trakcie tego procesu będzie stopniowo przemieniał twoje serce. Może twoje próby akceptacji zaowocują nawet przyjaźnią z tą osobą i okaże się, że jesteście w stanie wiele się nauczyć od siebie nawzajem. Odkryjecie, że wzajemna miłość opłaca się o wiele bardziej niż osądy! „Duchu Święty, pomóż mi nie osądzać innych. Naucz mnie przemieniać krytykę w miłość.” 1 Kor 8,1b-7.10-13 Ps 139,1-3.13-14.23-24 (Słowo wśród nas, 2014)
Jeśli masz skłonności do osądzania innych, spróbuj zmienić swoją postawę. Ucz się patrzeć na każdego człowieka jako na umiłowane dziecko Boże. Być może zachowuje się w sposób, którego nie aprobujesz, ale przecież każdy z nas ma swoje dziwactwa i niedoskonałości, a Bóg kocha i przyjmuje nas wszystkich. Pomyśl też o tych wszystkich ludziach, którzy ciebie akceptują pomimo twoich wad – o rodzicach, współmałżonku, dzieciach, trenerze czy przyjacielu. Przyjmują cię oni takim, jakim jesteś, choć nie przeszkadza im to korygować cię i zachęcać do poprawy.
Czy masz teraz w twoim życiu kogoś, kto wystawia na próbę twoją cierpliwość? Kiedy budzą się w tobie krytyczne myśli, pomódl się krótko: „Duchu Święty, pomóż mi przestać osądzać tę osobę. Pomóż mi ją zaakceptować tak, jak Ty mnie akceptujesz”. Może będziesz musiał powtarzać tę modlitwę wiele razy, ale Bóg w trakcie tego procesu będzie stopniowo przemieniał twoje serce. Może twoje próby akceptacji zaowocują nawet przyjaźnią z tą osobą i okaże się, że jesteście w stanie wiele się nauczyć od siebie nawzajem. Odkryjecie, że wzajemna miłość opłaca się o wiele bardziej niż osądy!
„Duchu Święty, pomóż mi nie osądzać innych. Naucz mnie przemieniać krytykę w miłość.”
1 Kor 8,1b-7.10-13
Ps 139,1-3.13-14.23-24
(Słowo wśród nas, 2014)
< powrót
Parafia Św. Andrzeja Boboli w Gąsiorach
Copyright 2007 - Realizacja KreAtoR