DIECEZJA SIEDLECKA
5 lipca 2025 r. Imieniny obchodzą: Karolina, Antoni, Filomena
Czytania: (Rdz 27,1-5.15-29); (Ps 135,1-6); Aklamacja (Jk 1,18)Ewangelia: Czytania na dzień dzisiejszy - www.mateusz.pl
Siedlecka Caritas zbiera fundusze na kolonie letnie dla dzieci
40 lat w służbie Kościoła. Publikacja historyczna
Maria Koc: Polska prezydencja była bezobjawowa - nic się nie działo… /AUDIO/
Z Diecezji Siedleckiej do Rzymu na rowerach
„Drogi dla wojska” później
Parczew: Pielgrzymka Dziadków i Teściów już 27 lipca
Tragiczny finał kąpieli w Wieprzu. Nie żyje 16-latek
63‑latek aresztowany za złamanie zakazu zbliżania się do kobiety /WIDEO/
Pod wpływem i z narkotykami – dwie kontrole, dwa zatrzymania
Zmiana na stanowisku dyrektora I Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego w Siedlcach
Misjonarze z Afryki odwiedzili Katolickie Radio Podlasie /AUDIO/
PIĄTEK XXIV TYGODNIA ZWYKŁEGO, 19 WRZEŚNIA (2014-09-18 20:09:37)
1 Kor 15,12-20 Chrystus zmartwychwstał jako pierwszy spośród tych, co pomarli. (1 Kor 15,20) Znany kaznodzieja wygłaszał kiedyś kazanie o śmierci. Na początku przytoczył pewną historię z życia Edgara Bergena, słynnego brzuchomówcy. Pewnego dnia będąc na dworcu kolejowym, Bergen zauważył trumnę postawioną przez tragarzy przy krawędzi peronu. Podszedł do trumny, nachylił się i zapytał: „Wszystko w porządku?”. Ku zgrozie tragarzy z trumny rozległ się głos: „Wypuśćcie mnie stąd!”. Przerażeni mężczyźni uciekli w popłochu. Kaznodzieja powiódł wzrokiem po zgromadzonych i zapytał: „A ty jak uciekniesz ze swojej trumny?”.
1 Kor 15,12-20
Chrystus zmartwychwstał jako pierwszy spośród tych, co pomarli. (1 Kor 15,20)
Znany kaznodzieja wygłaszał kiedyś kazanie o śmierci. Na początku przytoczył pewną historię z życia Edgara Bergena, słynnego brzuchomówcy. Pewnego dnia będąc na dworcu kolejowym, Bergen zauważył trumnę postawioną przez tragarzy przy krawędzi peronu. Podszedł do trumny, nachylił się i zapytał: „Wszystko w porządku?”. Ku zgrozie tragarzy z trumny rozległ się głos: „Wypuśćcie mnie stąd!”. Przerażeni mężczyźni uciekli w popłochu. Kaznodzieja powiódł wzrokiem po zgromadzonych i zapytał: „A ty jak uciekniesz ze swojej trumny?”.
Wielu spośród Koryntian, do których pisał Paweł, nie miałoby pojęcia, jak odpowiedzieć na to pytanie. Choć uznawali zmartwychwstanie Chrystusa, nie wierzyli, że oni także powstaną w ciele do nowego życia. Sądzili, że wskutek grzechu ciało ludzkie nie wejdzie do nieba, że znajdzie się tam jedynie dusza. Uważali to za logiczne i nie widzieli w tym żadnego problemu. Jednak Paweł uznał za stosowne skorygować ich błąd. Dlaczego było to dla niego takie ważne? Ponieważ nauczanie o zmartwychwstaniu ciała ma ścisły związek z naszą tożsamością w Chrystusie. Jeśli liczy się w nas tylko to, co duchowe, to wcielenie Jezusa nie miało sensu, a fakt Jego zmartwychwstania w ciele jest praktycznie bez znaczenia. Osoba ludzka jest zarówno duchowa, jak i cielesna. Chrystus zbawia nas całych, z duszą i ciałem. Nie jesteśmy duchami uwięzionymi w pudełkach. Nasz śmiech, wzrok, słuch, dotyk, ruchy mają zostać przemienione przez Chrystusa, który przyszedł pojednać wszystko ze sobą (Kol 1,20). Zastanawiając się nad tą prawdą, pomyśl, jak wielki jest dar Bożej miłości. Jezus przyszedł nie tylko po to, by przebaczyć ci grzechy, choć już samo to jest niewiarygodnie hojnym darem. Przyszedł, aby wprowadzić cię do nowego życia. Całego ciebie! Chce wywyższyć ciebie całego – z duchem, duszą i ciałem. Chce przemienić cię od wewnątrz. Uwielbiaj Pana za tę wspaniałą prawdę. Wychwalaj Boga, który kocha cię bardziej, niż jesteś w stanie to sobie wyobrazić – i który pokonał śmierć, twego największego wroga! „Panie, dziękuję Ci za dar mojego ciała. Obym zawsze traktował je z szacunkiem i godnością, na jakie zasługuje.” Ps 17,1.6-8.15 Łk 8,1-3 (www.modlitwawdrodze.pl)
Wielu spośród Koryntian, do których pisał Paweł, nie miałoby pojęcia, jak odpowiedzieć na to pytanie. Choć uznawali zmartwychwstanie Chrystusa, nie wierzyli, że oni także powstaną w ciele do nowego życia. Sądzili, że wskutek grzechu ciało ludzkie nie wejdzie do nieba, że znajdzie się tam jedynie dusza. Uważali to za logiczne i nie widzieli w tym żadnego problemu. Jednak Paweł uznał za stosowne skorygować ich błąd.
Dlaczego było to dla niego takie ważne? Ponieważ nauczanie o zmartwychwstaniu ciała ma ścisły związek z naszą tożsamością w Chrystusie. Jeśli liczy się w nas tylko to, co duchowe, to wcielenie Jezusa nie miało sensu, a fakt Jego zmartwychwstania w ciele jest praktycznie bez znaczenia. Osoba ludzka jest zarówno duchowa, jak i cielesna. Chrystus zbawia nas całych, z duszą i ciałem. Nie jesteśmy duchami uwięzionymi w pudełkach. Nasz śmiech, wzrok, słuch, dotyk, ruchy mają zostać przemienione przez Chrystusa, który przyszedł pojednać wszystko ze sobą (Kol 1,20).
Zastanawiając się nad tą prawdą, pomyśl, jak wielki jest dar Bożej miłości. Jezus przyszedł nie tylko po to, by przebaczyć ci grzechy, choć już samo to jest niewiarygodnie hojnym darem. Przyszedł, aby wprowadzić cię do nowego życia. Całego ciebie! Chce wywyższyć ciebie całego – z duchem, duszą i ciałem. Chce przemienić cię od wewnątrz. Uwielbiaj Pana za tę wspaniałą prawdę. Wychwalaj Boga, który kocha cię bardziej, niż jesteś w stanie to sobie wyobrazić – i który pokonał śmierć, twego największego wroga!
„Panie, dziękuję Ci za dar mojego ciała. Obym zawsze traktował je z szacunkiem i godnością, na jakie zasługuje.”
Ps 17,1.6-8.15
Łk 8,1-3
(www.modlitwawdrodze.pl)
< powrót
Parafia Św. Andrzeja Boboli w Gąsiorach
Copyright 2007 - Realizacja KreAtoR