Kiedy przeżywasz problemy, pamiętaj, że wszechmogący Bóg kocha cię i bardzo Mu na tobie zależy. Kocha cię tak bardzo, że posłał swego jedynego Syna, aby wybawił cię od grzechu i wprowadził w Jego obecność. Zawsze jest gotów spędzać z tobą czas i mówić do twego serca. Podnieś głowę, wiedząc, że znaczysz dla Niego więcej niż wszystkie bogactwa wszechświata. Jak więc mógłby cię opuścić?

Nie stój jednak bezczynnie. Idź naprzód! W Bożym planie masz do odegrania niezastąpioną rolę. Nie pojawiłeś się na tym świecie przypadkowo w wyniku ślepego zbiegu okoliczności. Liczą na ciebie inni. Potrzebuje cię Kościół. Od ciebie zależy los wielu zagubionych i niewierzących. Twoje świadectwo, słowa, modlitwa i służba mają wpływ na losy świata. Nawet jeśli tego nie widzisz, jesteś ważnym ogniwem Bożego planu!

Nie pozwól więc, by kłopoty i trudności przygniotły cię do ziemi. Jesteś zbyt ważny, zbyt ukochany i masz zbyt wielką godność, aby od razu się poddawać. Nabierz ducha, podnieś oczy do twego Ojca i odczytaj Jego plan na dzisiaj. A następnie idź dalej przez życie, przygotowując świat na nadejście dnia, kiedy Syn Człowieczy przybędzie „z wielką mocą i chwałą” (Łk 21,27).

„Jezu, wierzę, że mnie kochasz. Nabiorę ducha i podniosę głowę, aby tu, na ziemi, budować Twoje królestwo.”

Ap 18,1-2.21-23; 19,1-3.9a

Ps 100,1-5

(Słowo wśród nas, 2014)