DIECEZJA SIEDLECKA
22 grudnia 2024 r. Imieniny obchodzą: Franciszka, Boena, Zenon
Czytania: (Mi 5,1-4a); (Ps 80,2ac i 3b.15-16.18-19); (Hbr 10,5-10)Ewangelia: Czytania na dzień dzisiejszy - www.mateusz.pl
Siedlce: Szymon Dołęga bije rekordy
Spotkanie konsultacyjne dotyczące działania Rady KEP ds. Apostolstwa Świeckich
Ks. kan. Marian Daniluk: Ta uroczystość miała łączyć mieszkańców
Powiat radzyński: zginął pieszy
W poniedziałek pogrzeb śp. ks. prałata Stanisława Grabowieckiego
Gmina Kłoczew: Transport publiczny zapewniony do 2030 roku
Ryki: Włamywacze Zatrzymani
Zabierz do domu Betlejemskie Światło Pokoju
Spotkanie opłatkowe Caritas Diecezji Siedleckiej
Zmarł ks. Prałat Stanisław Grabowiecki
Wypadki w okolicach Sokoława Podlaskiego. Jest bardzo ślisko!
PIĄTEK III TYGODNIA ZWYKŁEGO, 30 STYCZNIA (2015-01-29 14:01:53)
Mk 4,26-34 Nasienie kiełkuje i rośnie, on sam nie wie jak. (Mk 4,27) Głównym bohaterem filmu Symfonia życia jest Glenn Holland, kompozytor pracujący nad symfonią, który, by zarobić na utrzymanie rodziny, zmuszony jest podjąć pracę nauczyciela muzyki w szkole średniej. Na początku sfrustrowany nauczaniem marzy jedynie o ukończeniu swojej kompozycji. Stopniowo jednak zaczyna lubić swoją nową pracę i zauważa z radością, jak wiele nauczył swoich uczniów – a oni jego. Przesłanie filmu najlepiej wyraża linijka z piosenki Johna Lennona, którą Holland śpiewa swojemu niesłyszącemu synowi imieniem Cole: „Życie jest tym, co się dzieje, gdy jesteś zajęty układaniem innych planów”.
Mk 4,26-34
Nasienie kiełkuje i rośnie, on sam nie wie jak. (Mk 4,27)
Głównym bohaterem filmu Symfonia życia jest Glenn Holland, kompozytor pracujący nad symfonią, który, by zarobić na utrzymanie rodziny, zmuszony jest podjąć pracę nauczyciela muzyki w szkole średniej. Na początku sfrustrowany nauczaniem marzy jedynie o ukończeniu swojej kompozycji. Stopniowo jednak zaczyna lubić swoją nową pracę i zauważa z radością, jak wiele nauczył swoich uczniów – a oni jego. Przesłanie filmu najlepiej wyraża linijka z piosenki Johna Lennona, którą Holland śpiewa swojemu niesłyszącemu synowi imieniem Cole: „Życie jest tym, co się dzieje, gdy jesteś zajęty układaniem innych planów”.
Nieoczekiwane skutki są także tematem dwóch dzisiejszych przypowieści. Rolnik nie jest w stanie przewidzieć swoich zbiorów w momencie siewu. A nikt, kto widział krzew gorczycy, nie jest stanie wyobrazić sobie, że wyrósł on z tak maleńkiego nasionka. O to właśnie chodzi. Bardzo często, kiedy my jesteśmy skupieni na jakiejś sprawie, Bóg dokonuje w naszym sercu zupełnie czegoś innego, tworząc coś, co zauważymy dopiero po pewnym czasie. Oznacza to dla ciebie tyle, że możesz trochę odetchnąć. Oczywiście wciąż czuwaj nad tym, by unikać grzechu i wzrastać w dobrym. Niech będzie to jednak spokojna i ufna czujność, w poczuciu bezpieczeństwa i pewności, że Bóg da ci wzrost w tych dziedzinach, w których najbardziej tego potrzebujesz. Po prostu obsiewaj i uprawiaj swój ogródek jak najlepiej potrafisz i ufaj, że twój Ojciec niebieski dopełni w tobie dobre dzieło (Flp 1,6). Bóg nie zawsze ujawnia przed nami, czego dokonuje w naszym życiu, ale to nie powinno nam przeszkadzać. W gruncie rzeczy może to być bardzo pocieszające. Zamiast tracić energię na to, by zrozumieć wszystko, co się w nas dzieje, możemy poświęcić ją na miłowanie Boga, miłowanie bliźniego, pomoc potrzebującym. Jeśli skupimy się na tym, możemy spokojnie zaufać, że nasz Ojciec niebieski zatroszczy się o całą resztę! „Panie, dziękuję Ci za to, że masz wspaniały plan dla mojego życia – nawet jeśli w tej chwili w ogóle go nie widzę. Pomóż mi ufać Tobie każdego dnia. W Twoje ręce składam moje życie.” Hbr 10,32-39 Ps 37,3-6.23-24.39-40 (Słowo wśród nas, 2015)
Nieoczekiwane skutki są także tematem dwóch dzisiejszych przypowieści. Rolnik nie jest w stanie przewidzieć swoich zbiorów w momencie siewu. A nikt, kto widział krzew gorczycy, nie jest stanie wyobrazić sobie, że wyrósł on z tak maleńkiego nasionka. O to właśnie chodzi. Bardzo często, kiedy my jesteśmy skupieni na jakiejś sprawie, Bóg dokonuje w naszym sercu zupełnie czegoś innego, tworząc coś, co zauważymy dopiero po pewnym czasie.
Oznacza to dla ciebie tyle, że możesz trochę odetchnąć. Oczywiście wciąż czuwaj nad tym, by unikać grzechu i wzrastać w dobrym. Niech będzie to jednak spokojna i ufna czujność, w poczuciu bezpieczeństwa i pewności, że Bóg da ci wzrost w tych dziedzinach, w których najbardziej tego potrzebujesz. Po prostu obsiewaj i uprawiaj swój ogródek jak najlepiej potrafisz i ufaj, że twój Ojciec niebieski dopełni w tobie dobre dzieło (Flp 1,6).
Bóg nie zawsze ujawnia przed nami, czego dokonuje w naszym życiu, ale to nie powinno nam przeszkadzać. W gruncie rzeczy może to być bardzo pocieszające. Zamiast tracić energię na to, by zrozumieć wszystko, co się w nas dzieje, możemy poświęcić ją na miłowanie Boga, miłowanie bliźniego, pomoc potrzebującym. Jeśli skupimy się na tym, możemy spokojnie zaufać, że nasz Ojciec niebieski zatroszczy się o całą resztę!
„Panie, dziękuję Ci za to, że masz wspaniały plan dla mojego życia – nawet jeśli w tej chwili w ogóle go nie widzę. Pomóż mi ufać Tobie każdego dnia. W Twoje ręce składam moje życie.”
Hbr 10,32-39
Ps 37,3-6.23-24.39-40
(Słowo wśród nas, 2015)
< powrót
Parafia Św. Andrzeja Boboli w Gąsiorach
Copyright 2007 - Realizacja KreAtoR