DIECEZJA SIEDLECKA
21 października 2025 r. Imieniny obchodzą: Urszuli, Celiny, Hilarego
Czytania: (Rz 5,12. 15b. 17-19. 20b-21); (Ps 40 (39), 7-8a. 8b-10. 17); Aklamacja (Łk 21, 36)Ewangelia: Czytania na dzień dzisiejszy - www.mateusz.pl
„Spotkanie z misjami i książką” z o. Krzysztofem Kołodyńskim SVD
Seniorami też będziecie – Europejski Dzień Seniora w Drohiczynie
Pilawa z tytułem Inwestycji Roku! /AUDIO/
Felieton Grzegorza Welika – 20 października /POSŁUCHAJ/
Kolejny krok do atomu
Warsztaty Wychowania Chrześcijańskiego w siedleckiej parafii Ducha Świętego
Ukrywał się w Belgii, już jest za kratkami /AUDIO/
Nagrodzeni za pasję i sukcesy sportowe
Mieszkaniec powiatu łosickiego podejrzany o atak na siedzibę PO
Gmina Wodynie – woda z Oleśnicy jest czysta
Jubileusz 70-lecia Koła Gospodyń Wiejskich w Nowej Dąbi /WIDEO/
WTOREK III TYGODNIA WIELKIEGO POSTU, 10 MARCA (2015-03-09 18:03:26)
Mt 18,21-35 Panie, ile razy mam przebaczyć? (Mt 18,21) Ile razy mam ci powtarzać? Ile już razy mi obiecywałeś? Ostatni raz to dla ciebie robię! Zwroty te, tak często używane w naszym życiu, świadczą o jednym – nasza ludzka cierpliwość zdecydowanie ma swoje granice! Był tego świadom również Piotr, zadając Jezusowi pytanie, ile właściwie razy mamy przebaczać. Wcześniej wysłuchał przypowieści Jezusa o pasterzu, który szuka zabłąkanej owcy, oraz wskazówek, jak traktować grzeszących braci, by dać im szansę nawrócenia. Jezus obiecał też wysłuchanie modlitw zanoszonych do Boga w braterskiej zgodzie.
Mt 18,21-35
Panie, ile razy mam przebaczyć? (Mt 18,21)
Ile razy mam ci powtarzać? Ile już razy mi obiecywałeś? Ostatni raz to dla ciebie robię! Zwroty te, tak często używane w naszym życiu, świadczą o jednym – nasza ludzka cierpliwość zdecydowanie ma swoje granice!
Był tego świadom również Piotr, zadając Jezusowi pytanie, ile właściwie razy mamy przebaczać. Wcześniej wysłuchał przypowieści Jezusa o pasterzu, który szuka zabłąkanej owcy, oraz wskazówek, jak traktować grzeszących braci, by dać im szansę nawrócenia. Jezus obiecał też wysłuchanie modlitw zanoszonych do Boga w braterskiej zgodzie.
Słowa te trafiały do serca Piotra, a zarazem kłuły jego sumienie. Ma myśleć o dobru grzeszników, szukać jedności i zgody – brzmi to pięknie, ale przecież wiadomo, jacy są ludzie! To będzie kosztowało. Dobrze jest więc upewnić się, jak wysokie są wymagania Jezusa w tej dziedzinie i do jakiej granicy mamy obowiązek się posunąć. Odpowiedź Jezusa musiała wzbudzić w Piotrze podobne przerażenie, co i w nas. Siedemdziesiąt siedem razy! Czyli praktycznie zawsze! Dlaczego mamy zdobywać się na aż taki heroizm? I czy to aby na pewno jest sprawiedliwe? Jednak przypowieść o nielitościwym dłużniku, opowiedziana przez Jezusa, stawia całą sprawę w zupełnie nowym świetle. Ludzkość nie dzieli się na tych, którzy mają przebaczać – a z którymi utożsamił się Piotr – oraz tych, którzy przebaczenia potrzebują. Granica pomiędzy dobrem a złem idzie przez serce każdego z nas, a także przez moje własne serce. Jestem jednocześnie dłużnikiem i wierzycielem. Pytanie: „Ile razy mam przebaczać?”, jest zarazem pytaniem: „Ile razy mogę liczyć na przebaczenie?”. A to zupełnie zmienia postać rzeczy. Odpowiedź Jezusa jest więc paradoksalnie Dobrą Nowiną. Nie muszę przed Nim udawać lepszego, niż jestem. Nie muszę ukrywać swoich grzechów. A zamiast wyliczać, ile jeszcze razy moje przebaczenie komuś się ode mnie należy, mogę przyjść do Jezusa i wyznać Mu z bólem, jak bardzo trudno mi przebaczyć. On mnie nie potępi, lecz umocni swoją łaską i przekona, że mogę liczyć na Jego przebaczenie siedemdziesiąt siedem razy, czyli zawsze. „Panie, tak łatwo stawiamy się w pozycji skrzywdzonych, a tak trudno nam uznać w sobie krzywdzicieli. Daj nam swoje przebaczenie i naucz nas przebaczać innym.” Dn 3,25.34-43 Ps 25,4-9 (Słowo wśród nas, 2015)
Słowa te trafiały do serca Piotra, a zarazem kłuły jego sumienie. Ma myśleć o dobru grzeszników, szukać jedności i zgody – brzmi to pięknie, ale przecież wiadomo, jacy są ludzie! To będzie kosztowało. Dobrze jest więc upewnić się, jak wysokie są wymagania Jezusa w tej dziedzinie i do jakiej granicy mamy obowiązek się posunąć.
Odpowiedź Jezusa musiała wzbudzić w Piotrze podobne przerażenie, co i w nas. Siedemdziesiąt siedem razy! Czyli praktycznie zawsze! Dlaczego mamy zdobywać się na aż taki heroizm? I czy to aby na pewno jest sprawiedliwe?
Jednak przypowieść o nielitościwym dłużniku, opowiedziana przez Jezusa, stawia całą sprawę w zupełnie nowym świetle. Ludzkość nie dzieli się na tych, którzy mają przebaczać – a z którymi utożsamił się Piotr – oraz tych, którzy przebaczenia potrzebują. Granica pomiędzy dobrem a złem idzie przez serce każdego z nas, a także przez moje własne serce. Jestem jednocześnie dłużnikiem i wierzycielem. Pytanie: „Ile razy mam przebaczać?”, jest zarazem pytaniem: „Ile razy mogę liczyć na przebaczenie?”. A to zupełnie zmienia postać rzeczy.
Odpowiedź Jezusa jest więc paradoksalnie Dobrą Nowiną. Nie muszę przed Nim udawać lepszego, niż jestem. Nie muszę ukrywać swoich grzechów. A zamiast wyliczać, ile jeszcze razy moje przebaczenie komuś się ode mnie należy, mogę przyjść do Jezusa i wyznać Mu z bólem, jak bardzo trudno mi przebaczyć. On mnie nie potępi, lecz umocni swoją łaską i przekona, że mogę liczyć na Jego przebaczenie siedemdziesiąt siedem razy, czyli zawsze.
„Panie, tak łatwo stawiamy się w pozycji skrzywdzonych, a tak trudno nam uznać w sobie krzywdzicieli. Daj nam swoje przebaczenie i naucz nas przebaczać innym.”
Dn 3,25.34-43
Ps 25,4-9
(Słowo wśród nas, 2015)
< powrót
Parafia Św. Andrzeja Boboli w Gąsiorach
Copyright 2007 - Realizacja KreAtoR