DIECEZJA SIEDLECKA
22 grudnia 2024 r. Imieniny obchodzą: Franciszka, Boena, Zenon
Czytania: (Mi 5,1-4a); (Ps 80,2ac i 3b.15-16.18-19); (Hbr 10,5-10)Ewangelia: Czytania na dzień dzisiejszy - www.mateusz.pl
Siedlce: Szymon Dołęga bije rekordy
Spotkanie konsultacyjne dotyczące działania Rady KEP ds. Apostolstwa Świeckich
Ks. kan. Marian Daniluk: Ta uroczystość miała łączyć mieszkańców
Powiat radzyński: zginął pieszy
W poniedziałek pogrzeb śp. ks. prałata Stanisława Grabowieckiego
Gmina Kłoczew: Transport publiczny zapewniony do 2030 roku
Ryki: Włamywacze Zatrzymani
Zabierz do domu Betlejemskie Światło Pokoju
Spotkanie opłatkowe Caritas Diecezji Siedleckiej
Zmarł ks. Prałat Stanisław Grabowiecki
Wypadki w okolicach Sokoława Podlaskiego. Jest bardzo ślisko!
PIĄTEK III TYGODNIA WIELKIEGO POSTU, 13 MARCA (2015-03-12 15:03:44)
Mk 12,28b-34 Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. (Mk 12,31) Ks. Henri Nouwen, pracujący z osobami niepełnosprawnymi intelektualnie we wspólnocie Arki, opisywał narastającą w sobie świadomość dwóch rodzajów miłości. Pisał, że druga z tych miłości, czyli miłość ludzka, jest jedynie odbiciem tej pierwszej miłości, pochodzącej od Boga. Miłość Boga nie ma granic, nie stawia warunków, nie musimy więc się bać, że zostaniemy przez Niego odrzuceni. W miłości do nas Bóg Ojciec bardzo wysoko ustawił sobie poprzeczkę – sięga ona nieba!
Mk 12,28b-34
Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. (Mk 12,31)
Ks. Henri Nouwen, pracujący z osobami niepełnosprawnymi intelektualnie we wspólnocie Arki, opisywał narastającą w sobie świadomość dwóch rodzajów miłości. Pisał, że druga z tych miłości, czyli miłość ludzka, jest jedynie odbiciem tej pierwszej miłości, pochodzącej od Boga. Miłość Boga nie ma granic, nie stawia warunków, nie musimy więc się bać, że zostaniemy przez Niego odrzuceni. W miłości do nas Bóg Ojciec bardzo wysoko ustawił sobie poprzeczkę – sięga ona nieba!
Dzisiejsza Ewangelia przypomina nam jednak również, że poprzeczka dla ludzkiej miłości jest również ustawiona bardzo wysoko. Będziesz miłował bliźniego swego. Kropka. Żadnych warunków. Po prostu miłuj i już. Czy nasza miłość będzie doskonała? Najprawdopodobniej nie. Wypełnienie powołania do miłości jest – i zawsze będzie – wyzwaniem. Tak więc zamiast oczekiwać, że od początku będziemy kochać w sposób doskonały, spróbujmy podejść do problemu w sposób bardziej metodyczny. Oto pewna sugestia. Weź kartkę papieru i podziel ją na trzy rubryki, W pierwszej z nich wypisz wszystkie przymiotniki, które kojarzą ci się z miłością Boga do ciebie: dobry, wierny, miłosierny, wy- rozumiały itd. W drugiej kolumnie wypisz wszystkie czasowniki, które łączą się z miłością: miłość chroni, pociesza, wychowuje, niesie nadzieję, raduje się. Wreszcie w trzeciej kolumnie wypisz imiona świętych lub postaci biblijnych, które kojarzą ci się z tymi słowami. Wybierz teraz świętego ze swojej listy i zastanów się, w jaki sposób uosabia on wybrany przez ciebie aspekt Bożej miłości. Wybierz ten aspekt, na którym najbardziej chciałbyś pracować, cechę, którą, jak sądzisz, trudno ci będzie nabyć bez pomocy z nieba. Znajdź książkę czy artykuł na temat tego świętego i spróbuj dowiedzieć się o nim czegoś więcej. Najprawdopodobniej dowiesz się, że osoba ta nie była doskonała od urodzenia. Osiągnięcie wysokiego stopnia ofiarności, pokory, współczucia czy innej cechy, którą wybrałeś, wymagało wielu lat wysiłku. Odkrywając drogę konkretnego świętego, spróbuj dostrzec związek pomiędzy jego a twoim życiem. W jaki sposób możesz go naśladować, aby stać się bardziej kochającym człowiekiem? Postaw sobie jakiś konkretny cel. Ucz się wzrastać w tej „drugiej miłości”, abyś mógł stawać się coraz pełniejszym odbiciem „pierwszej miłości”, tej płynącej od wszechmogącego Boga. „Panie, pomóż mi miłować bliźniego swego, tak jak Ty mnie umiłowałeś.” Oz 14,2-10 Ps 81,6-11.14.17 (Słowo wśród nas, 2015)
Dzisiejsza Ewangelia przypomina nam jednak również, że poprzeczka dla ludzkiej miłości jest również ustawiona bardzo wysoko. Będziesz miłował bliźniego swego. Kropka. Żadnych warunków. Po prostu miłuj i już. Czy nasza miłość będzie doskonała? Najprawdopodobniej nie. Wypełnienie powołania do miłości jest – i zawsze będzie – wyzwaniem. Tak więc zamiast oczekiwać, że od początku będziemy kochać w sposób doskonały, spróbujmy podejść do problemu w sposób bardziej metodyczny.
Oto pewna sugestia. Weź kartkę papieru i podziel ją na trzy rubryki, W pierwszej z nich wypisz wszystkie przymiotniki, które kojarzą ci się z miłością Boga do ciebie: dobry, wierny, miłosierny, wy- rozumiały itd. W drugiej kolumnie wypisz wszystkie czasowniki, które łączą się z miłością: miłość chroni, pociesza, wychowuje, niesie nadzieję, raduje się. Wreszcie w trzeciej kolumnie wypisz imiona świętych lub postaci biblijnych, które kojarzą ci się z tymi słowami. Wybierz teraz świętego ze swojej listy i zastanów się, w jaki sposób uosabia on wybrany przez ciebie aspekt Bożej miłości.
Wybierz ten aspekt, na którym najbardziej chciałbyś pracować, cechę, którą, jak sądzisz, trudno ci będzie nabyć bez pomocy z nieba. Znajdź książkę czy artykuł na temat tego świętego i spróbuj dowiedzieć się o nim czegoś więcej. Najprawdopodobniej dowiesz się, że osoba ta nie była doskonała od urodzenia. Osiągnięcie wysokiego stopnia ofiarności, pokory, współczucia czy innej cechy, którą wybrałeś, wymagało wielu lat wysiłku.
Odkrywając drogę konkretnego świętego, spróbuj dostrzec związek pomiędzy jego a twoim życiem. W jaki sposób możesz go naśladować, aby stać się bardziej kochającym człowiekiem? Postaw sobie jakiś konkretny cel. Ucz się wzrastać w tej „drugiej miłości”, abyś mógł stawać się coraz pełniejszym odbiciem „pierwszej miłości”, tej płynącej od wszechmogącego Boga.
„Panie, pomóż mi miłować bliźniego swego, tak jak Ty mnie umiłowałeś.”
Oz 14,2-10
Ps 81,6-11.14.17
(Słowo wśród nas, 2015)
< powrót
Parafia Św. Andrzeja Boboli w Gąsiorach
Copyright 2007 - Realizacja KreAtoR