DIECEZJA SIEDLECKA
5 lipca 2025 r. Imieniny obchodzą: Karolina, Antoni, Filomena
Czytania: (Rdz 27,1-5.15-29); (Ps 135,1-6); Aklamacja (Jk 1,18)Ewangelia: Czytania na dzień dzisiejszy - www.mateusz.pl
Siedlecka Caritas zbiera fundusze na kolonie letnie dla dzieci
40 lat w służbie Kościoła. Publikacja historyczna
Maria Koc: Polska prezydencja była bezobjawowa - nic się nie działo… /AUDIO/
Z Diecezji Siedleckiej do Rzymu na rowerach
„Drogi dla wojska” później
Parczew: Pielgrzymka Dziadków i Teściów już 27 lipca
Tragiczny finał kąpieli w Wieprzu. Nie żyje 16-latek
63‑latek aresztowany za złamanie zakazu zbliżania się do kobiety /WIDEO/
Pod wpływem i z narkotykami – dwie kontrole, dwa zatrzymania
Zmiana na stanowisku dyrektora I Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego w Siedlcach
Misjonarze z Afryki odwiedzili Katolickie Radio Podlasie /AUDIO/
CZWARTEK V TYGODNIA WIELKANOCNEGO: 7 MAJA (2015-05-06 07:05:44)
J 10,27 Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem. (J 15,9) Jak to możliwe, Panie, że miłujesz mnie tak, jak Ojciec miłuje Ciebie? Jak to możliwe, że miłość przenikająca Trójcę Świętą jest tą samą miłością, którą wylewasz na mnie? To zbyt wielkie, aby móc to ogarnąć! Kiedy uświadamiam sobie swoją grzeszność, myślę o tym, jak miłosierna, cierpliwa i przebaczająca jest Twoja miłość. I że nie ogranicza się ona przecież tylko do przebaczenia grzechów!
J 10,27
Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem. (J 15,9)
Jak to możliwe, Panie, że miłujesz mnie tak, jak Ojciec miłuje Ciebie? Jak to możliwe, że miłość przenikająca Trójcę Świętą jest tą samą miłością, którą wylewasz na mnie? To zbyt wielkie, aby móc to ogarnąć!
Kiedy uświadamiam sobie swoją grzeszność, myślę o tym, jak miłosierna, cierpliwa i przebaczająca jest Twoja miłość. I że nie ogranicza się ona przecież tylko do przebaczenia grzechów!
Panie, miłość Ojca do Ciebie jest przeogromna. Jest twórcza, życiodajna i dynamiczna; niezmienna, a zarazem wciąż nowa. Jest to ta sama miłość, którą okazałeś stwarzając świat; miłość, która obdarza Twoje stworzenie dobrem, harmonią i obfitością. Jestem zdumiony, że tak właśnie mnie miłujesz. Stworzyłeś mnie, ponieważ chciałeś przeze mnie objawić światu swoją dobroć. Nie poprzestałeś jednak na tym. Dzień za dniem wciąż wylewasz na mnie swoją miłość - nawet wtedy, gdy jej nie czuję, nie widzę, nie dotykam. Jezu, kiedy myślę, jak patrzy na Ciebie Ojciec, nie znajduję słów na wyrażenie tego, co czuję. Próbuję wyobrazić sobie Ojca, który patrzy na Ciebie z wielką radością i upodobaniem, ale wyobraźnia mnie zawodzi. A kiedy pomyślę, że Ty, Jezu, patrzysz na mnie z tą samą miłością, widząc potencjał dobra, jaki mi dałeś stwarzając mnie na Twój obraz i ciesząc się każdym krokiem, jaki stawiam w Twoim kierunku, mogę jedynie kontemplować tę miłość z podziwem i czcią. Dziękuję Ci, Jezu! W Twojej niepojętej hojności wprowadziłeś mnie w miłość Trójcy Świętej. Dałeś mi udział w Boskim życiu, które dzielisz z Ojcem w niebie. Pozwoliłeś mi spojrzeć szerzej i poza moją codzienną rzeczywistością dostrzec wieczność. Wiem, jak niedoskonała jest moja odpowiedź na Twoją miłość, ale pozwól, że ośmielę się Ci wyznać: Kocham Cię, Jezu! ,,Panie, rozszerz mi umysł i serce, abym choć w części pojął tę wielką miłość, którą mnie ukochałeś!” Słowo wśród nas, 2013)
Panie, miłość Ojca do Ciebie jest przeogromna. Jest twórcza, życiodajna i dynamiczna; niezmienna, a zarazem wciąż nowa. Jest to ta sama miłość, którą okazałeś stwarzając świat; miłość, która obdarza Twoje stworzenie dobrem, harmonią i obfitością. Jestem zdumiony, że tak właśnie mnie miłujesz. Stworzyłeś mnie, ponieważ chciałeś przeze mnie objawić światu swoją dobroć. Nie poprzestałeś jednak na tym. Dzień za dniem wciąż wylewasz na mnie swoją miłość - nawet wtedy, gdy jej nie czuję, nie widzę, nie dotykam.
Jezu, kiedy myślę, jak patrzy na Ciebie Ojciec, nie znajduję słów na wyrażenie tego, co czuję. Próbuję wyobrazić sobie Ojca, który patrzy na Ciebie z wielką radością i upodobaniem, ale wyobraźnia mnie zawodzi.
A kiedy pomyślę, że Ty, Jezu, patrzysz na mnie z tą samą miłością, widząc potencjał dobra, jaki mi dałeś stwarzając mnie na Twój obraz i ciesząc się każdym krokiem, jaki stawiam w Twoim kierunku, mogę jedynie kontemplować tę miłość z podziwem i czcią.
Dziękuję Ci, Jezu! W Twojej niepojętej hojności wprowadziłeś mnie w miłość Trójcy Świętej. Dałeś mi udział w Boskim życiu, które dzielisz z Ojcem w niebie. Pozwoliłeś mi spojrzeć szerzej i poza moją codzienną rzeczywistością dostrzec wieczność. Wiem, jak niedoskonała jest moja odpowiedź na Twoją miłość, ale pozwól, że ośmielę się Ci wyznać: Kocham Cię, Jezu!
,,Panie, rozszerz mi umysł i serce, abym choć w części pojął tę wielką miłość, którą mnie ukochałeś!”
Słowo wśród nas, 2013)
< powrót
Parafia Św. Andrzeja Boboli w Gąsiorach
Copyright 2007 - Realizacja KreAtoR