DIECEZJA SIEDLECKA
21 października 2025 r. Imieniny obchodzą: Urszuli, Celiny, Hilarego
Czytania: (Rz 5,12. 15b. 17-19. 20b-21); (Ps 40 (39), 7-8a. 8b-10. 17); Aklamacja (Łk 21, 36)Ewangelia: Czytania na dzień dzisiejszy - www.mateusz.pl
„Spotkanie z misjami i książką” z o. Krzysztofem Kołodyńskim SVD
Seniorami też będziecie – Europejski Dzień Seniora w Drohiczynie
Pilawa z tytułem Inwestycji Roku! /AUDIO/
Felieton Grzegorza Welika – 20 października /POSŁUCHAJ/
Kolejny krok do atomu
Warsztaty Wychowania Chrześcijańskiego w siedleckiej parafii Ducha Świętego
Ukrywał się w Belgii, już jest za kratkami /AUDIO/
Nagrodzeni za pasję i sukcesy sportowe
Mieszkaniec powiatu łosickiego podejrzany o atak na siedzibę PO
Gmina Wodynie – woda z Oleśnicy jest czysta
Jubileusz 70-lecia Koła Gospodyń Wiejskich w Nowej Dąbi /WIDEO/
XVI NIEDZIELA ZWYKŁA, 19 LIPCA (2015-07-18 16:07:29)
Mk 6,30-34 Zlitował się nad nimi. (Mk 6,34) W dzisiejszej Ewangelii spotykamy Jezusa, który miał zarazem powód do smutku, jak i do radości. Powodem do smutku było to, że Jan, jego krewny i przyjaciel, został ścięty z rozkazu Heroda. Do radości, gdyż Apostołowie powrócili właśnie z bardzo udanej wyprawy misyjnej. Uzdrawiali chorych, wyrzucali złe duchy, doprowadzili wielu ludzi do nawrócenia. Wysłuchawszy relacji Apostołów, Jezus udał się z nimi na miejsce pustynne, aby tam odpocząć, „tak wielu bowiem przychodziło i odchodziło, że nawet na posiłek nie mieli czasu” (Mk 6,31). Kiedy jednak okazało się, że w ślad za nimi podąża tłum ludzi, zmienił swoje plany i zaczął ich nauczać.
Mk 6,30-34
Zlitował się nad nimi. (Mk 6,34)
W dzisiejszej Ewangelii spotykamy Jezusa, który miał zarazem powód do smutku, jak i do radości. Powodem do smutku było to, że Jan, jego krewny i przyjaciel, został ścięty z rozkazu Heroda. Do radości, gdyż Apostołowie powrócili właśnie z bardzo udanej wyprawy misyjnej. Uzdrawiali chorych, wyrzucali złe duchy, doprowadzili wielu ludzi do nawrócenia.
Wysłuchawszy relacji Apostołów, Jezus udał się z nimi na miejsce pustynne, aby tam odpocząć, „tak wielu bowiem przychodziło i odchodziło, że nawet na posiłek nie mieli czasu” (Mk 6,31). Kiedy jednak okazało się, że w ślad za nimi podąża tłum ludzi, zmienił swoje plany i zaczął ich nauczać.
Można powiedzieć, że w tym wypadku współczucie Jezusa wzięło górę nad rozsądkiem. Zamiast pozwolić odpocząć uczniom i sobie, Jezus skoncentrował się na potrzebach ludzi, którzy do Niego przyszli. Ulitował się nad nimi, widząc, że są „jak owce nie mające pasterza” Mk 6,34). Także Apostołowie zrezygnowali ze swojego odpoczynku, aby służyć ludziom. Oczywiście rozsądek nie jest niczym złym. Jezus z pewnością pragnie, by w naszym życiu panował ład, byśmy stawiali sobie cele i je realizowali. Oczekuje od nas jednak także pewnej elastyczności, która pozwoli nam zmodyfikować nasze plany, gdy zajdzie taka potrzeba i gdy przynagli nas do tego Duch Święty. Uczmy się więc odczytywać natchnienia Ducha, aby rozsądna i usystematyzowana część naszej natury nie przyćmiła całkowicie tej współczującej i spontanicznej. Możesz na przykład poczuć przynaglenie, by odezwać się do jakiejś osoby wychodzącej z kościoła po Mszy świętej lub spotkanej w sklepie spożywczym. Możesz poczuć, że Bóg pragnie, abyś właśnie w tej chwili przytuliła męża czy dziecko lub odłożyła to, co robisz, i na chwilę zatopiła się w modlitwie czy lekturze Biblii. Kiedy czujesz takie natchnienie, idź za nim! Nigdy nie wiesz, co się może wydarzyć! „Duchu Święty, pomóż mi otworzyć się na Twoje natchnienia. Nie chcę być aż tak skupiony na swoich sprawach, by nie móc usłyszeć Twojego głosu. Panie, uczyń moje serce podatnym na Twoje słowo.” Jr 23,1-6 Ps 23,1-6 Ef 2,13-18 (Słowo wśród nas, 2015)
Można powiedzieć, że w tym wypadku współczucie Jezusa wzięło górę nad rozsądkiem. Zamiast pozwolić odpocząć uczniom i sobie, Jezus skoncentrował się na potrzebach ludzi, którzy do Niego przyszli. Ulitował się nad nimi, widząc, że są „jak owce nie mające pasterza” Mk 6,34). Także Apostołowie zrezygnowali ze swojego odpoczynku, aby służyć ludziom.
Oczywiście rozsądek nie jest niczym złym. Jezus z pewnością pragnie, by w naszym życiu panował ład, byśmy stawiali sobie cele i je realizowali. Oczekuje od nas jednak także pewnej elastyczności, która pozwoli nam zmodyfikować nasze plany, gdy zajdzie taka potrzeba i gdy przynagli nas do tego Duch Święty.
Uczmy się więc odczytywać natchnienia Ducha, aby rozsądna i usystematyzowana część naszej natury nie przyćmiła całkowicie tej współczującej i spontanicznej. Możesz na przykład poczuć przynaglenie, by odezwać się do jakiejś osoby wychodzącej z kościoła po Mszy świętej lub spotkanej w sklepie spożywczym. Możesz poczuć, że Bóg pragnie, abyś właśnie w tej chwili przytuliła męża czy dziecko lub odłożyła to, co robisz, i na chwilę zatopiła się w modlitwie czy lekturze Biblii. Kiedy czujesz takie natchnienie, idź za nim! Nigdy nie wiesz, co się może wydarzyć!
„Duchu Święty, pomóż mi otworzyć się na Twoje natchnienia. Nie chcę być aż tak skupiony na swoich sprawach, by nie móc usłyszeć Twojego głosu. Panie, uczyń moje serce podatnym na Twoje słowo.”
Jr 23,1-6
Ps 23,1-6 Ef 2,13-18
(Słowo wśród nas, 2015)
< powrót
Parafia Św. Andrzeja Boboli w Gąsiorach
Copyright 2007 - Realizacja KreAtoR