DIECEZJA SIEDLECKA
5 lipca 2025 r. Imieniny obchodzą: Karolina, Antoni, Filomena
Czytania: (Rdz 27,1-5.15-29); (Ps 135,1-6); Aklamacja (Jk 1,18)Ewangelia: Czytania na dzień dzisiejszy - www.mateusz.pl
Mężczyźni przeszli przez miasto modląc sie na różańcu
Napór na polską granicę trwa
Rowerowi pątnicy z Parczewa wyruszyli do Jasnogórskiej Pani
Most niemal gotów, ale to nadal teren budowy
Ministranci z diecezji siedleckiej w krajowej czołówce!
Siedlecka Caritas zbiera fundusze na kolonie letnie dla dzieci
40 lat w służbie Kościoła. Publikacja historyczna
Maria Koc: Polska prezydencja była bezobjawowa - nic się nie działo… /AUDIO/
Z Diecezji Siedleckiej do Rzymu na rowerach
„Drogi dla wojska” później
Parczew: Pielgrzymka Dziadków i Teściów już 27 lipca
PIĄTEK XXIII TYGODNIA ZWYKŁEGO, 11 WRZEŚNIA (2015-09-10 07:09:37)
Łk 6,39-42 Wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka swego brata. (Łk 6,42) Wszyscy mamy skłonność do osądzania innych i udzielania im rad, nawet jeśli nie mamy wiele do zaoferowania. Kiedy dzieci z przekonaniem wypowiadają się na tematy, o których nie mają pojęcia, zwykle nas to bawi, kiedy jednak w ten sposób wypowiadają się dorośli, zaczyna to być niepokojące. A jeżeli temat jest poważny, może stać się to nawet niebezpieczne, jak gdyby „niewidomy prowadził niewidomego”.
Łk 6,39-42
Wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka swego brata. (Łk 6,42)
Wszyscy mamy skłonność do osądzania innych i udzielania im rad, nawet jeśli nie mamy wiele do zaoferowania. Kiedy dzieci z przekonaniem wypowiadają się na tematy, o których nie mają pojęcia, zwykle nas to bawi, kiedy jednak w ten sposób wypowiadają się dorośli, zaczyna to być niepokojące. A jeżeli temat jest poważny, może stać się to nawet niebezpieczne, jak gdyby „niewidomy prowadził niewidomego”.
Jak wskazuje Jezus w dzisiejszej Ewangelii, największą skłonność do udzielania niepotrzebnych i nieprzemyślanych rad przejawiamy w dziedzinie moralnej i duchowej. To, jak powinien układać swoje życie drugi człowiek, jest dla nas tak jasne, że aż trudno nam to zatrzymać dla siebie. Kiedy jednak patrzymy na własne życie, stajemy się ostrożniejsi, ponieważ dostrzegamy całość obrazu i wiemy, że wcale nie jest łatwo znaleźć w życiu proste i szybkie rozwiązania. Tylko Bóg zna całą prawdę o naszym życiu. Tylko On zna nasze serca do głębi i dlatego okazuje nam tyle cierpliwości, łaski i miłosierdzia. To bardzo pocieszająca prawda! Możemy trwać w pokoju i bezpieczeństwie, ufając, że Ojciec niebieski trzyma nas w swoich dłoniach. I tu właśnie kryje się największe wyzwanie dzisiejszej Ewangelii – tylko Bóg zna prawdę o każdym człowieku. Możemy więc ze spokojem powierzyć innych Jego trosce. Skoro Bóg jest dla nich tak cierpliwy i miłosierny, to czy naprawdę musimy za wszelką cenę ich zmieniać? Oczywiście powinniśmy okazywać miłość otaczającym nas ludziom i angażować się w ich życie. Czyńmy to jednak naśladując Ojca niebieskiego – z miłością i miłosierdziem, próbując nie tyle potępiać i zarzucać dobrymi radami, ile rozumieć i współczuć. Kogo najczęściej osądzasz lub udzielasz mu dobrych rad? Spróbuj przeanalizować jedną rozmowę, jaką odbyłeś z tą osobą w ciągu ostatnich dni. Jak była reakcja tej osoby? A co by się stało, gdybyś zamiast pouczać, okazał jej miłość i zrozumienie? Poczekaj na następną okazję do rozmowy i staraj się wpływać na jej postępowanie bardziej miłością niż upominaniem. „Panie, pomóż mi stać się odbiciem Twojej łaski i miłości dla ludzi, których mam wokół siebie.” 1 Tm 1,1-2.12-14 Ps 16,1-2.5.7-8.11 (Słowo wśród nas, 2015)
Jak wskazuje Jezus w dzisiejszej Ewangelii, największą skłonność do udzielania niepotrzebnych i nieprzemyślanych rad przejawiamy w dziedzinie moralnej i duchowej. To, jak powinien układać swoje życie drugi człowiek, jest dla nas tak jasne, że aż trudno nam to zatrzymać dla siebie. Kiedy jednak patrzymy na własne życie, stajemy się ostrożniejsi, ponieważ dostrzegamy całość obrazu i wiemy, że wcale nie jest łatwo znaleźć w życiu proste i szybkie rozwiązania.
Tylko Bóg zna całą prawdę o naszym życiu. Tylko On zna nasze serca do głębi i dlatego okazuje nam tyle cierpliwości, łaski i miłosierdzia. To bardzo pocieszająca prawda! Możemy trwać w pokoju i bezpieczeństwie, ufając, że Ojciec niebieski trzyma nas w swoich dłoniach. I tu właśnie kryje się największe wyzwanie dzisiejszej Ewangelii – tylko Bóg zna prawdę o każdym człowieku. Możemy więc ze spokojem powierzyć innych Jego trosce. Skoro Bóg jest dla nich tak cierpliwy i miłosierny, to czy naprawdę musimy za wszelką cenę ich zmieniać?
Oczywiście powinniśmy okazywać miłość otaczającym nas ludziom i angażować się w ich życie. Czyńmy to jednak naśladując Ojca niebieskiego – z miłością i miłosierdziem, próbując nie tyle potępiać i zarzucać dobrymi radami, ile rozumieć i współczuć.
Kogo najczęściej osądzasz lub udzielasz mu dobrych rad? Spróbuj przeanalizować jedną rozmowę, jaką odbyłeś z tą osobą w ciągu ostatnich dni. Jak była reakcja tej osoby? A co by się stało, gdybyś zamiast pouczać, okazał jej miłość i zrozumienie? Poczekaj na następną okazję do rozmowy i staraj się wpływać na jej postępowanie bardziej miłością niż upominaniem.
„Panie, pomóż mi stać się odbiciem Twojej łaski i miłości dla ludzi, których mam wokół siebie.”
1 Tm 1,1-2.12-14
Ps 16,1-2.5.7-8.11
(Słowo wśród nas, 2015)
< powrót
Parafia Św. Andrzeja Boboli w Gąsiorach
Copyright 2007 - Realizacja KreAtoR